Pył saharyjski i alergia. Co je ze sobą łączy? - Strefa Alergii
Strefa Alergii | ABC Alergii

Pył saharyjski i alergia. Co je ze sobą łączy?

/ 5.

Do przeczytania w 5 minut
Pył saharyjski, choć jest naturalnego pochodzenia, ma właściwości podobne do smogu. Pojawia się nad Polską kilkanaście razy w roku. Na pierwszy rzut oka zauważą go wszyscy, którzy zwrócą wzrok w stronę charakterystycznego żółtego nieba. Jednak obecność pyłu znad Sahary odczuwają szczególnie osoby z alergiami.

Pył saharyjski nad Polską. Co to oznacza?

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej kilka dni temu zapowiadał kolejne w tym roku „odwiedziny z Afryki”. Jak to rozumieć?

Napływ powietrza zwrotnikowego znad Afryki przynosi do Polski nie tylko powiew wyczekiwanego lata, ale i falę pyłu mineralnego, który jest tak lekki, że potrafi przemierzać setki, a nawet tysiące kilometrów. To dlatego gdy dociera do nas powietrze znad Sahary, w atmosferze notowane mogą być wysokie stężenia powierzchniowego pyłu PM10 [1]. W skład frakcji PM10 wchodzą właśnie cząstki mineralne takie jak ultradrobny pustynny piasek. Wzrostowi temperatury towarzyszą zamglenie, ograniczenie widoczności i charakterystyczna zmiana koloru nieba (zażółcenie), a także odczuwalne pogorszenie jakości powietrza [2].

Co prawda unoszący się w atmosferze pył saharyjski pozwala nam obserwować spektakularne zachody słońca [2], ale jest to jedyna korzyść, jaką przynosi. Choć generalnie utrzymuje się na dużych wysokościach (2–4 km) [3], a wówczas nie stwarza poważnego zagrożenia dla zdrowia, należy zachować czujność i na bieżąco monitorować jego stężenie. Szczególnie że ostatnio pył pustynny przemieszcza się znacznie niżej niż miało to miejsce przy poprzednich napływach powietrza znad Sahary [3].

Pył saharyjski nad Krakowem

Obecnie wskazuje się na znaczny wzrost częstotliwości i intensywności napływu pyłu saharyjskiego nad Europę kontynentalną [1,2]. Poprzedni epizod miał miejsce zaledwie kilka tygodni temu, w okresie Wielkanocy. Stężenia pyłu zawieszonego notowane wówczas przez stacje pomiarowe Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska sięgały aż 200 µg/m3. Jest to wartość, która – zgodnie z kryteriami Indeksu Jakości Powietrza – powinna zostać uznana za bardzo zły wskaźnik i skłonić do pozostania w pomieszczeniu zamkniętym [4]. Przy takiej jakości powietrza odradza się wszelkie aktywności fizyczne na zewnątrz [4].

Długotrwałe narażenie na pył PM10 w stężeniu przekraczającym 150 µg/m3 zwiększa ryzyko wystąpienia zmian nie tylko w układzie oddechowym, ale również sercowo-naczyniowym czy odpornościowym [4].

Pył znad Sahary nasila objawy alergii

Pył saharyjski, nawet jeśli jego stężenie nie jest ekstremalnie wysokie, może negatywnie wpłynąć na samopoczucie. Obecność takiego pyłu w atmosferze odczuwają m.in. osoby z alergiami wziewnymi, astmą alergiczną i innymi chorobami układu oddechowego. Dzieje się tak dlatego, że w zapylonym powietrzu alergeny zwiększają swój potencjał uczulający [5]. Poza tym pył zawieszony podrażnia błony śluzowe, a przez to ułatwia wnikanie alergennych cząstek do organizmu [5].

To jednak nie wszystko. Wraz z pyłem pustynnym, przedostającym się do Polski przez terytoria innych państw, mogą docierać do nas silnie alergizujące pyłki roślin, z którymi na co dzień się nie stykamy [7]. A przecież mamy jeszcze „własne” alergeny. W tej chwili coraz mocniej pylą trawy i chwasty. Dodatkowo zaś w powietrzu nadal krążą pyłki niektórych drzew [6].

W związku z zapyleniem powietrza u osób z astmą mogą pojawiać się takie objawy jak: napadowy kaszel, duszność, świszczący oddech. Alergików dotyczy zaś zwiększone ryzyko wystąpienia zapalenia spojóweknieżytu nosa, potocznie zwanego katarem siennym [7]. Aby im zapobiec, najlepiej regularnie czyścić nos wodą morską, a oczy przemywać sztucznymi łzami [7].

Poza tym pył saharyjski zaostrza również przebieg atopowego zapalenia skóry czy wyprysku alergicznego, zwłaszcza na odsłoniętych obszarach skóry. Dlatego po powrocie do domu dobrze jest od razu usunąć go z powierzchni ciała (np. wziąć prysznic) [7].

Warto pamiętać również o podstawowej ochronie w postaci maseczek antysmogowych, które – wbrew pozorom – przydają się również poza sezonem grzewczym.

Aleksandra Lipiec

[1] Copernicus Atmosphere Monitoring Service, CAMS on Air: Boreal winter 23/24 (2024). Online: https://atmosphere.copernicus.eu/cams-air-boreal-winter-2324

[2] Copernicus Atmosphere Monitoring Service, Repeated Saharan dust intrusions raise questions about increasing frequency (2024). Online: https://atmosphere.copernicus.eu/repeated-saharan-dust-intrusions-raise-questions-about-increasing-frequency

[3] LIFE-MAPPINGAIR/PL, Pył saharyjski nad Polską – Wielkanoc 2024 (2024). Online: https://mappingair.meteo.uni.wroc.pl/2024/04/pyl-saharyjski-nad-polska-wielkanoc-2024/

[4] Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, Informacje zdrowotne – Indeks Jakości Powietrza. Online: https://powietrze.gios.gov.pl/pjp/content/health_informations

[5] Czarnobilska E. i in., Wpływ zanieczyszczenia powietrza na wzrost występowania chorób alergicznych (2017). Przegląd Lekarski, 74(11), 575–580. Online: https://ruj.uj.edu.pl/server/api/core/bitstreams/7083103f-15bc-409a-aa72-c40a04ed319e/content

[6] OBAS. Serwis Alergologiczny, Prognoza pylenia (2024). Online: http://www.alergen.info.pl/

[7] Tomala L., Pył znad Sahary może być groźny dla pacjentów z chorobami alergicznymi (2019). Medycyna Praktyczna. Online: https://www.mp.pl/alergologia/aktualnosci/208453,pyl-znad-sahary-moze-byc-grozny-dla-pacjentow-z-chorobami-alergicznymi