Choroba współczesna z historycznymi korzeniami
Niekiedy wydaje się, że alergia to zagadnienie współczesne, które pojawiło się dopiero na początku XX wieku. Wówczas Clemens von Pirquet wprowadził termin „ALLERRGIA”. Jednak starożytne zapiski świadczące o wystąpieniu wstrząsu anafilaktycznego pojawiają się już w Talmudzie Babilońskim z II wieku p.n.e. Hipokrates, na przełomie V i IV wieki p. n. e., opisał objawy żołądkowo-jelitowe i wystąpienie pokrzywki u pacjenta po spożyciu mleka. Nowożytna alergologia rozpoczęła się prawdopodobnie od Johna Bostock’a (1773-1846). Badacz na posiedzeniu Królewskiego Londyńskiego Towarzystwa Medycznego w 1819 r. opisał objawy „gorączki siennej” [1].
Prawdą jest jednak to, że alergia do początku XX wieku była stosunkowo rzadka. Pokolenie połowy XX wieku było tym, które zaczęło zmagać się z tzw. pierwszą falą alergii. Pacjenci zgłaszali objawy alergii wziewnej, pod postacią alergicznego nieżytu nosa i astmy oskrzelowej. Myśląc wówczas o uczuleniu na pokarm, przede wszystkim zwracano uwagę na problem nadwrażliwości u dzieci. Jednak przełom XX i XXI wieku stał się okresem, gdy obraz alergii w krajach rozwiniętych zaczął się zmieniać. Coraz więcej dorosłych osób zaczęło zgłaszać objawy nieporządne po różnych pokarmach. Ponadto zaobserwowano, że mniej dzieci „wyrasta” z alergii, a problem u wielu pacjentów może trwać aż do wieku dorosłego. Zjawisko to zostało określone mianem drugiej fali epidemii alergii na świecie [2, 3].
Alergia pokarmowa stała się obecnie problemem relatywnie częstym. Dotyczy, zależnie od metodologii i badanej populacji, od 1-10% mieszkańców Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej [4]. W Europie, wg niektórych opracowań, problem dotyczy około 5,9 % populacji, a w Kanadzie 6,7% [5, 6].
Alergia pokarmowa – czy zawsze o nią chodzi?
Czy każdy objaw, który pacjent kojarzy ze spożyciem pokarmu odpowiada alergii pokarmowej? Oczywiście, że nie. Część objawów wynika po prostu z błędów dietetycznych, część z nietolerancji pokarmowych o różnej etiologii, takich jak na przykład nietolerancja laktozy. W bieżącym numerze Strefy Alergii skupiono się na zjawisku alergii pokarmowej, kładąc szczególny nacisk na zagadnienie nadwrażliwości IgE zależnej. Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że nie zawsze odpowiedź na pytanie o naturę nieprawidłowych objawów u pacjenta jest prosta. Różnicowanie etiologii objawów ma kluczowe znaczenie w określeniu planu leczenia chorego, powinno być zatem podstawowym celem prowadzonej diagnostyki [7].
Alergia pokarmowa – wielka ósemka
Co uczula najczęściej? Szeroko prowadzone badania wykazały istotne różnice, pomiędzy pokarmami które uczulają dzieci i dorosłych. Najważniejsze alergeny należą do tzw. wielkiej ósemki alergenów pokarmowych (ang. The Big Eight), w której skład wchodzą mleko krowie, jajko kurze, ryby, skorupiaki, orzechy drzew, orzeszki ziemne, pszenica i soja. Termin ten został stworzony przez amerykańskie FDA (ang. Food and Drug Administration) i wskazuje źródła alergenów, które muszą zostać wymienione na opakowaniu produktu spożywczego, jeśli znajdują się w jego składzie [8, 9]. U dzieci najczęściej uczulają białka mleka krowiego i jaja kurzego, a u dorosłych ryby, owoce morza i alergeny pochodzenia roślinnego (orzechy, seler, pomidor, przyprawy) [10].
Skąd te problemy?
Alergenami pokarmowymi są białka, zwykle o średniej masie cząsteczkowej 15–40 kDa i glikoproteiny rozpuszczalne w wodzie o masie cząsteczkowej 10–70 kDa [10]. Istnieją powiązania pomiędzy odpornością białka na temperaturę, kwasy i zasady, a także trawienie w przewodzie pokarmowym człowieka, a siłą alergenów i możliwością wywoływania przez nie zagrażających życiu reakcji. Typowym przykładem białek bardzo niebezpiecznych dla uczulonych pacjentów, a jednocześnie skrajnie odpornych na wysoką temperaturę i trawienie, są białka spichrzeniowe orzeszków ziemnych [11].
Dzięki rozwojowi metod diagnostycznych wiemy coraz więcej o uczulających pokarmach. Jednak nadal poszukujemy odpowiedzi na kluczowe, ciekawe i kontrowersyjne pytania: Dlaczego alergia pokarmowa stała się tak poważnym problemem? Dlaczego rośnie liczba pacjentów, którzy zmagają się z tym schorzeniem?
Istnieje wiele hipotez. Atopia z pewnością jest schorzeniem dziedziczonym wielogenowo. Wspomina się o teorii higienicznej, zanieczyszczeniu środowiska, zmianie nawyków żywieniowych. Warto wziąć pod uwagę nadmierne stosowanie antybiotyków, co negatywnie wpływa na mikrobiom przewodu pokarmowego, a także na nadużywanie inhibitorów pompy protonowej (grupa leków stosowana w leczeniu chorób zależnych od wydzielania kwasu solnego w żołądku). Nieregularny tryb życia, stres, niewłaściwa dieta także mogą wywierać negatywny wpływ na równowagę immunologiczną organizmu. Badania nad etiopatogenezą alergii pokarmowej trwają, wciąż napływają nowe fakty. Jednak wydaje się, że nie ma jednej prostej odpowiedzi na pytanie o przyczynę problemu. Wpływ na powstanie alergii ma raczej wiele czynników, które występują jednocześnie i są niezbędne do przełamania równowagi immunologicznej i utraty tolerancji poszczególnych pokarmów [12, 13].
Alergia pokarmowa, a może nie tylko unikanie?
Leczenie alergii pokarmowej, pomimo znacznego postępu i rozwoju metod diagnostycznych, wciąż oparte jest w dużej mierze na zastosowaniu diety eliminacyjnej. W 2020 roku FDA zaaprobowało pierwszą na świecie immunoterapię doustną, przeznaczoną dla osób po przebytych reakcjach anafilaktycznych związanych z uczuleniem na orzeszki ziemne [14]. Trwają badania nad nieswoistymi szczepionkami odczulającymi. Bierze się pod uwagę zastosowanie różnych form leczenia biologicznego w prewencji anafilaksji. Jednak dostępne w chwili obecnej metody leczenia są wciąż niewystarczające, w szczególności u pacjentów z alergią wieloważną. Chorzy narażeni na anafilaksję związaną z uczuleniem na pokarm nie mogą uniknąć w 100% ryzyka i zobowiązani są do noszenia ze sobą zestawu ratunkowego zawierającego adrenalinę [15].
Alergia pokarmowa, trudna choroba i wielkie wyzwania
Coraz więcej wspomina się obecnie o aspekcie psychologicznym alergii pokarmowej. O problemach emocjonalnych, które to schorzenie generuje u pacjentów w szkole i pracy. Lęk przed spożywaniem pokarmów w nieznanych miejscach, strach przed anafilaksją, a nawet śmiercią, towarzyszy części chorych każdego dnia. Warto pamiętać, jak wielkim wyzwaniem logistycznym bywa alergia pokarmowa dla całych rodzin [16].
Badania nad przyczynami alergii pokarmowej są jednymi z najważniejszych prowadzonych obecnie w alergologii. Wczesne podjęcie odpowiednich interwencji mających na celu zapobieganie uczuleniom będzie z pewnością najskuteczniejszą metodą walki z tą epidemią XX i XXI wieku.