Książki dla dzieci – o alergii i nie tylko
Książki dla dzieci rozwijają wyobraźnię, wzbogacają zasób słownictwa, poszerzają horyzonty, pokazują złożoność świata. Kształtują postawy i wartości, a przy tym uczą krytycznego myślenia i radzenia sobie z różnymi sytuacjami. Czytane wspólnie z rodzicem zacieśniają więzi i otwierają przestrzeń do rozmów na wiele tematów. Mogą pomóc także w oswojeniu problemu alergii, która często determinuje życie dziecka i prowokuje do zadawania ważnych pytań.
- Dlaczego jestem inny?
- Czy tylko mnie to spotyka?
- Jak odnaleźć się w świecie, w którym czyha na mnie tyle zagrożeń?
Książki dla dzieci o alergii pozwalają zrozumieć, czym jest choroba alergiczna i przygotować malucha na związane z nią wyzwania. Do tych największych należą m.in. konieczność przestrzegania diety czy unikania kontaktu ze zwierzętami. Książki pozwalają identyfikować się z bohaterami, którzy stają się dla dziecka bliscy dzięki wspólnocie doświadczeń. A doświadczenia małego alergika bywają naprawdę trudne, zwłaszcza w zderzeniu ze sferą nieokiełznanych dziecięcych emocji.
„Basia i alergia”
W książce „Basia i alergia” autorstwa Zofii Staneckiej poznajemy rezolutną pięciolatkę, która spędza z rodziną Wielkanoc w górskim gospodarstwie agroturystycznym. Dla Basi największą atrakcją jest stajnia. Kieruje tam swoje kroki już pierwszego dnia po przebudzeniu. Dziewczynka marzy o tym, by w przyszłości hodować konie. Po zabawie z Gniadym nagle zaczyna źle się czuć – i zupełnie nie rozumie dlaczego. Trudno jej oddychać, wydaje z siebie dźwięki, „jakby miała w środku zepsuty gwizdek”.
Zaniepokojona mama zawozi ją do szpitala, gdzie Basia dostaje „rurkę z tlenem, który mieszka w ścianie”, a do tego lek w zastrzyku. Okazuje się, że mała miłośniczka koni ma alergię właśnie na te uwielbiane zwierzęta. Mimo nieskrywanej rozpaczy próbuje pogodzić się z nową sytuacją, w czym pomaga jej wspierająca postawa osoby dorosłej, zorientowana na zaopiekowanie się emocjami. Obserwujemy, jak wiele w myśleniu dziecka może zmienić odpowiednio przeprowadzona rozmowa. Basia dowiaduje się że również inne dzieci w jej otoczeniu mają alergie. Wspólnie z mamą próbuje dostrzec pozytywy w tym, co ją spotkało.
Reakcja alergiczna – jak działać?
Ogromnym plusem książki „Basia i alergia” jest wierne przedstawienie ścieżki postępowania i procedur medycznych, których należy się spodziewać w sytuacji, gdy dochodzi do ciężkiej reakcji alergicznej. Ale to nie wszystko. Dowiadujemy się też o dalszych krokach diagnostycznych. Po wizycie w szpitalu Basia czeka na testy alergiczne – i chwali się tym tak samo jak swoją odważną postawą przy bliskim spotkaniu z „wielgaśną igłą”.
Nie został tu również pominięty wątek dotyczący nieadekwatnych, bezceremonialnych reakcji rówieśników, którzy widzą gorsze samopoczucie Basi, lecz nie zdają sobie sprawy z powagi sprawy. Sytuacji tu przedstawionej nie sposób więc odmówić walorów prawdopodobieństwa, a samej książce – ogromnej wartości edukacyjnej.
„I znowu ta alergia”
W nieco innym położeniu jest przedszkolak Szymon – bohater książki Małgorzaty Osipiak. Chłopiec, który ma alergię pokarmową, czuje się zagubiony i niezrozumiany w otoczeniu zdrowych dzieci. Dobrze wie, co mu dolega, ale problem stanowi dla niego dieta. Pewnego dnia, na urodzinach koleżanki, z premedytacją zjada „wszystko, czego mu nie wolno”. Nie wie, jak wytłumaczyć innym, z jakiego powodu nie może sięgać po przysmaki z urodzinowego stołu. Z jednej strony boi się odrzucenia i ośmieszenia w oczach rówieśników, z drugiej zaś – reakcji rodziców, gdy ci dowiedzą się, że złamał ustalone zasady.
A to, że zlekceważył dietę, widać od razu – jego skóra pokrywa się czerwonymi plamami, które Szymon próbuje ukryć najpierw pod golfem, a później pod podkładem mamy. Smaruje się nawet grubą warstwą lepkiej, brzydko pachnącej maści, której tak bardzo nie lubi używać.
Kiedy wszystko wychodzi na jaw, nie kryje swojego rozgoryczenia. Zadaje rodzicom pytania: Dlaczego mam alergię? Czy to za karę? Na szczęście mama wpada na pomysł, jak pomóc Szymkowi – wzmocnić jego poczucie wartości i pokazać chłopcu, ile smakowitych przysmaków (bez alergenów!) czeka, by mógł ich skosztować. Szymon ma wsparcie również w tacie, który – tak samo jak nasz dzielny przedszkolak – zmaga się z alergią (lecz wziewną). Receptą na smutki staje się czas spędzony na rodzinnych aktywnościach: gotowaniu, spacerach i – przede wszystkim – rozmowach.
Wady i zalety książki
Niestety, potajemne próbowanie alergizujących potraw przez głównego bohatera i tuszowanie objawów reakcji alergicznej przekreśla książkę w oczach wielu rodziców. Może nie spodobać się zwłaszcza tym, którzy mają dzieci z silnymi alergiami, związanymi z dużym ryzykiem anafilaksji. Mimo to warto zatrzymać się nad pozycją Małgorzaty Osipiak i dostrzec, że sytuacja, z którą mamy tu do czynienia, może być dobrym pretekstem do dyskusji na temat przyczyn i konsekwencji nieprzestrzegania diety w alergii pokarmowej.
Książka ma również inne zalety. Znajduje się w niej wiele elementów dodanych, takich jak:
- proste przepisy dla najmłodszych (na ciastka owsiane czy koktajl jagodowy),
- porady dla rodziców dzieci z alergiami,
- pomysły na aktywizację maluchów podczas czytania.
Książki dla dzieci o alergii – inne tytuły
Do książek dla dzieci o alergii i innych chorobach atopowych zaliczają się nie tylko dwie opisywane wyżej pozycje. Tytułów, które mogą zainteresować zarówno małych, jak i dużych czytelników, jest znacznie więcej. I miejmy nadzieje, że wciąż będą pojawiać się kolejne. Na koniec kilka tropów dla poszukujących rodziców:
- „Elvis i Tara muszą odejść” – Helena Kraljič (alergia na psa/kota),
- „Bajka na astmę” – Agnieszka Tyszka (astma),
- „Dziewczynka z okna” – Joanna M. Chmielewska (astma),
- „W klasie z Jasiem” – Małgorzata Strzałkowska (astma),
- „Mirabelka” – Joanna M. Chmielewska (AZS),
- „Atopowi Bohaterowie” – Roksana Jędrzejewska-Wróbel (AZS).
Na naszej stronie do pobrania jest krótka książeczka (poradnik) „Z Drapciem przez AZS” autorstwa lek. med. Moniki Łobazy oraz prof. n. med. Magdaleny Trzeciak.