Zanim przejdziemy do tematu, zróbmy mały test: zamykamy oczy, myślimy „kot” i co widzimy? Zapewne większość z nas zobaczyła kota domowego, czyż nie? A przecież koci ród jest o wiele szerszy i nie ogranicza się do kotów domowych.
Koty wielkie i małe. Co je od siebie różni?
Kot domowy jest tylko częścią wielkiej rodziny kotowatych (Felidae). Kotowate to rodzina ssaków z podrzędu kotokształtnych (Feliformia) w obrębie rzędu drapieżnych (Carnivora). Rozmaite koty zamieszkują wszystkie strefy klimatyczne, choć podobno naturalnie nie występowały w Australii i na Antarktydzie.
Kotowate z grubsza podzielić można na koty wielkie i koty małe. Różnią się one oczywiście wielkością ciała, ale też kilkoma innymi cechami w budowie, wyglądzie, zachowaniu i umiejętnościach. Przykładowo zależnie od gatunku prowadzą nocny lub dzienny tryb życia, wspinają się na drzewa, bardzo szybko biegają (gepard) lub polują z zasadzki. Wielkie koty nie mruczą, są za to w stanie ryczeć (wynika to z budowy krtani) i mają okrągłe źrenice. Małe koty, w tym kot domowy oraz większość niewielkich kotowatych, wydają pomruki, nie ryczą, a ich źrenice są pionowe.
Niezależnie od wielkości ciała, wszystkie koty to zwierzęta o uzębieniu tnąco-kruszącym, z silnie rozwiniętymi kłami i łamaczami. Mają bardzo dobrze wykształcone zmysły (zwłaszcza wzrok i słuch), zaokrągloną głowę o krótkim pysku, wydłużone ciało, pięciopalczaste kończyny przednie, czteropalczaste kończyny tylne, schowane pazury i ogon (zwykle długi).
No, to już wiemy co łączy i różni wszystkie kotowate. A teraz zastanówmy się, czy wszystkie uczulają tak samo.
Alergia na koty – ale czy na pewno tylko na domowe?
Jeśli jesteś uczulony na koty domowe, prawdopodobnie masz także alergię na lwy, tygrysy i inne kotowate. Dlaczego tak jest? Odpowiedź na to pytanie jest niezwykle prosta.
Wystarczy sobie przypomnieć, co wiemy o głównym alergenie kota – Fel d 1 – i przyjrzeć się pod tym kątem innym kotowatym.
Sekretoglobina (uteroglobina) kocia (Fel d 1) jest bowiem alergenem, którego występowanie potwierdzono u wielu kotowatych (tabela). Weźmy pod uwagę, że spośród osób uczulonych na kota nawet 90% jest uczulonych na Fel d 1. Co więcej, inne kotowate też są wyposażone w ten alergen. A więc teoretycznie istnieje prawdopodobieństwo, że uczuleni na kota domowego mogą reagować na innych przedstawicieli tej rodziny zwierząt.
Kot | Alergen (sekretoglobina) |
Ocelot wielki | Leo p 1 |
Serwal sawannowy | Lep se 1 |
Lew afrykański | Pan l 1 |
Jaguar amerykański | Pan o 1 |
Lampart plamisty | Pan p 1 |
Tygrys syberyjski | Pan t 1 |
Puma | Pum c 1 |
Kukang większy | Nyc c 1 |
Irbis śnieżny | Unc u 1 |
Alergia na koty niedomowe w świetle badań naukowych
W 2014 roku w liście do redakcji czasopisma „Allergologia et Immunopathologia” (Madryt) wpłynął list, notabene z Polski, opisujący przypadek ośmioletniego chłopca, który trafił na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR) bezpośrednio z przedstawienia cyrkowego. Wystąpiły u niego uogólniona pokrzywka, zapalenie spojówek i wyciek z nosa. Wszystkie te objawy pojawiły się u dziecka nagle, kilka minut po tym, jak na scenę wyszły lwy.
Przed przedstawieniem chłopiec był w dobrym zdrowiu i nie przedstawiał żadnych objawów alergii. Dziecku doraźnie podano leki przeciwhistaminowe, które znacząco złagodziły objawy. Szczegółowa diagnostyka, przeprowadzona w późniejszym czasie, wykazała u dziecka alergię na alergen kota Fel d 1. Tak więc objawy, które wystąpiły u dziecka w cyrku podczas występu lwów, powiązano właśnie z uczuleniem na główny alergen kota.
Jednak już znacznie wcześniej, bo w 1990 roku, na łamach czasopisma „Journal of Allergy and Clinical Immunology” opublikowano wyniki bardzo ciekawego badania. Miało ono na celu sprawdzenie czy „duże” koty także wydzielają alergen podobny do Fel d 1 kota domowego i czy może to mieć znaczenie dla „kocich” alergików.
W badaniu sprawdzono sierść ośmiu gatunków kotów:
- ocelotów,
- pum,
- serwali,
- tygrysów syberyjskich,
- lwów,
- jaguarów,
- lampartów śnieżnych,
- karakali
pod kątem obecności białka „odpowiednika” Fel d 1. Następnie – z udziałem 11 osób uczulonych na alergeny kota domowego i 5 nieuczulonych na koty pracowników ogrodu zoologicznego pracujących z dużymi kotami – zbadano reaktywność na alergeny sierści kotów egzotycznych.
Posłużono się eksperymentalnym testem uwalniania histaminy (jest to test tylko do badań naukowych). Sprawdzono w ten sposób, czy kontakt z ekstraktem alergenów, uzyskanym z sierści tych egzotycznych kotów, prowokuje degranulację mastocytów badanych osób (odzwierciedlałoby to reakcję dodatnią na kontakt z alergenem), co objawia się m.in. uwalnianiem histaminy z tych komórek.
Zaobserwowano, że osoby z alergią na koty domowe wykazują również reakcję alergiczną na sierść dużych (egzotycznych) kotów, ale nie jest ona tak silna jak odpowiedź na alergeny kota domowego. Osoby nieuczulone tak nie reagowały. Ciekawostką jest, że najsilniejsze reakcje obserwowano dla ekstraktu alergenów tygrysa, a najsłabsze dla alergenów karakala. W ekstrakcie z sierści tygrysa syberyjskiego stwierdzono również najwyższe stężenia białka „odpowiednika” Fel d 1.
Alergia na koty – wnioski
Nieważne, jaki to kot – mały czy duży, domowy czy egzotyczny – alergia na alergeny kota pozostaje alergią na alergeny kota. Objawy mogą wystąpić u osób uczulonych na koty domowe także po kontakcie z kotami egzotycznymi (np. po wizycie w zoo lub w cyrku). Z obserwacji autorów opisanego powyżej badania płynie jednak jeden pocieszający wniosek. Stwierdzono bowiem, że alergia na dużego (egzotycznego) kota zwykle była łagodna i nie miała istotnego wpływu na codzienne życie pacjentów oraz ich rekreację. Tylko jeden spośród 11 uczestników projektu unikał wizyt w zoo lub przedstawień cyrkowych.