Przypadek trenerki był nie lada wyzwaniem dla alergologa. Kobieta dwukrotnie doznała anafilaksji podczas ćwiczeń na trawie w słoneczny dzień. Dodatkowo, w obu przypadkach przed wystąpieniem reakcji alergicznej jadła owoce i warzywa. Za pierwszym razem był to pomidor, ogórek i arbuz. Natomiast za drugim – kiwi, truskawki i cytryna. Jako, że sytuacja była poważna, kobieta poprosiła o pomoc lekarza.
Jak przebiegła diagnostyka?
Lekarz rozpoczął od przeprowadzenia wywiadu. Dowiedział się, że od kilku lat w okresie od maja do czerwca kobiecie doskwiera katar. Pojawiało się też zapalenie spojówek czy pokrzywka. Aby znaleźć przyczynę objawów, alergolog zlecił dalsze badania. Test w kierunku alergenów cytryny, pomidora i truskawki był u Kasi pozytywny. Jednak ogórek, arbuz i kiwi dały wynik negatywny.
Rozwiązanie zagadki
U Kasi zdiagnozowano anafilaksję pokarmową wywołaną wysiłkiem fizycznym. Na wystąpienie objawów wpłynęły też promienie słoneczne. Dodatkowo, w cytrynie i pomidorze występują związki chemiczne zwane furanokumarynami. Lekarze stwierdzili, że reagują one krzyżowo z trawą pospolitą. Kasi zalecono, aby po zjedzeniu cytryny i pomidora unikała ćwiczeń i słońca przez godzinę. Dostosowała się do zaleceń i jak się okazało, przez następne dwa lata u kobiety nie doszło już do anafilaksji.
Gabriela Leśniak