Diagnoza: celiakia. Ile trzeba na nią czekać w Polsce?
Najnowsze doniesienia pokazały, że w Polsce celiakia u dzieci rozpoznawana jest średnio po 3 latach od wystąpienia pierwszych objawów. Natomiast dorośli czekają na diagnozę już 9 lat. Co ciekawe, czas, który mija od wystąpienia pierwszych objawów do rozpoznania choroby różni się w zależności od ich rodzaju oraz wieku pacjenta. U osób, których głównym objawem była biegunka spowodowana celiakią, czas diagnozy wynosił niemal 5 lat. Z kolei osoby, u których choroba objawiała się anemią, czekały na rozpoznanie nawet ponad 9 lat [1]! Jedną z przyczyn tak długiego czasu diagnozy jest fakt, że celiakia u poszczególnych osób może przebiegać w bardzo różny, czasem wręcz odmienny sposób. Może to opóźnić diagnozę i wdrożenie terapii [2, 3].
Co wiąże się z tak późnym rozpoznaniem celiakii?
Długie oczekiwanie na postawienie diagnozy celiakii i wdrożenie terapii niesie za sobą konsekwencje. Przewlekłe biegunki mogą stać się przyczyną utraty wagi, upośledzonego wchłanianie wapnia i witaminy D. To z kolei może doprowadzić do osteoporozy [4, 5].
Badania wykazały również, że późne rozpoznanie celiakii i brak odpowiedniego leczenia w postaci wprowadzenia rygorystycznej diety bezglutenowej wiąże się z większym współwystępowaniem innych chorób z autoagresji. Należą do nich, między innymi, autoimmunologiczne zapalenie kłębuszków nerkowych czy Zespół Sjögrena [6, 7].
Dlatego, ważna jest wczesna diagnoza celiakii, bo dzięki temu można zminimalizować ryzyko wystąpienia powikłań. Wprowadzenie diety bezglutenowej, najlepiej pod okiem specjalisty dietetyka, pozwala na szybką odbudowę błony śluzowej jelit. Umożliwia też dostarczenie do organizmu niezbędnych składników odżywczych.
Czy zawsze dieta bezglutenowa przynosi uwolnienie od objawów?
Dieta bezglutenowa jest najskuteczniejszą i jedyną metodą leczenia chorych na celiakię [8]. Okazuje się jednak, że niektóre osoby pomimo przestrzegania diety odczuwają nadal objawy. Według badań opublikowanych w ubiegłym roku mimo, że prawie wszyscy z badanych pacjentów deklarowali, że ściśle przestrzegają zaleconej diety, wielu z nich wciąż doświadczało uciążliwych objawów schorzenia. W tej grupie pacjentów objawy były odczuwalne średnio jeszcze ponad 2 lata od postawienia diagnozy i wdrożenia terapii. Osoby te najczęściej uskarżały się na wzdęcia czy bóle brzucha [1].
Jak Polska wypada na tle innych krajów w diagnozowaniu celiakii?
Średni czas od pierwszych objawów do postawienia diagnozy, uwzględniając łącznie dzieci i dorosłych w Polsce to prawie 7,5 roku. Jednak w innych krajach sytuacja nie wygląda lepiej. Dla przykładu, według badań Szwajcarzy czekają na diagnozę celiakii podobnie długo [9]. Natomiast Brytyjczycy, nawet dłużej, bo aż ponad 13 lat [10]! Należy przy tym zaznaczyć, że w brytyjskim badaniu większość stanowili dorośli, co mogło spowodować ten dłuższy niż w Polsce i Szwajcarii czas oczekiwania na diagnozę [11].
Czas na wnioski: co można zrobić, żeby było lepiej?
Głównym wnioskiem z analizy badań jest konieczność znalezienia sposobów na skrócenie czasu oczekiwania na diagnozę celiakii w Polsce. Jednym z rozwiązań może być zwiększenie świadomości lekarzy na temat różnorodności objawów i zwiększenie dostępności możliwości diagnostycznych celiakii. Powinno się to przełożyć się na skrócenie czasu oczekiwania pacjentów na diagnozę tej choroby [1].
Więcej o celiakii, jej przyczynach, objawach oraz diagnostyce można przeczytać w artykule