Krewetki na naszym talerzu
Te niewielkie skorupiaki zamieszkujące głównie środowiska wodne. Można je spotkać nawet w Morzu Bałtyckim. Obecnie, opisanych jest 2500 gatunków krewetek. W kuchni doskonale sprawdzą się jako dodatek do zup, dań, makaronów. Zawierają witaminę B12 potrzebną do prawidłowej produkcji krwi, witaminę B3 niezbędną do pracy naszego układu nerwowego i regulacji metabolizmu. Możemy w nich również znaleźć makro i mikroelementy, takie jak: wapń, jod, fluor, selen. Są źródłem kwasów omega-3 odgrywających niebagatelną rolę w funkcjonowaniu układu nerwowego [2]. Krewetki są doskonałym źródłem łatwo przyswajalnego białka – zawierają go aż 18g w 100 g produktu! Niestety, to właśnie dobroczynne białka są również odpowiedzialne za wywołanie alergii.
Alergia na krewetkę. Co jest w niej złego?
Na całym świecie na krewetki jest uczulonych od 0.5 do 2.5% ludzi [1]. Alergia na krewetkę może dotyczyć jednej bądź kilku molekuł (czyli konkretnych białek, które znajdziemy w składzie skorupiaka) . Warto więc wykonać badania diagnostyki molekularnej, aby dowiedzieć się, na jakie konkretnie białka krewetki jesteśmy uczuleni.
Alergeny krewetek
Najważniejszym alergenem tych skorupiaków jest tropomiozyna, oznaczana jako Pen a 1. Jest to białko obecne głównie w mięśniach krewetek. Jeśli mamy na nie alergię, nie możemy jeść krewetek nawet po ugotowaniu czy usmażeniu. Dodatkowo, tropomiozyna występuje w wielu źródłach ze sobą niespokrewnionych i daje liczne reakcje krzyżowe. Oznacza to, że osoby na nią uczulone, mogą mieć objawy alergii na skutek kontaktu z pokarmem, który ma w swoim składzie białka o podobnej budowie. Znajdziemy je na przykład w homarach, krabach czy kałamarnicach [1].
Co ciekawe, podobne białko można znaleźć również w… roztoczach kurzu domowego. Oznacza to, że osoby z alergią na krewetki mogą mieć również objawy, na przykład w zakurzonym pomieszczeniu [1, 4, 5].
Więcej o związku alergii na roztocze kurzu domowego i alergii na krewetkę znajdziecie tutaj
Białka krewetki oznaczane jako Pen m 3 oraz Pen m 5, uczulają według badań aż 55% pacjentów z alergią na tego rodzaju skorupiaka. Należą do grupy białek termostabilnych, co oznacza, że nie pozbędziemy się ich nawet przez obróbkę termiczną krewetki [4]. Kolejnym alergenem, również odpornym na działanie temperatury, jest białko Pen m 4, na które wrażliwe jest aż 28% pacjentów [5].
Według badań prowadzonych we Włoszech, kolejna molekuła krewetki, oznaczana jako Pen m 2, uczula od 10-15% pacjentów z alergią na krewetki [4]. Nie występuje ona we wszystkich odmianach tych skorupiaków. Znajdziemy je w krewetce białej i tygrysiej. Można się z nią również zetknąć w ciele świerszczy, które spożywa się w Tajlandii, w krabach i ośmiornicach [5].
Jakie są objawy alergii na krewetkę?
Nadwrażliwość na krewetki może przejawiać się tzw. Zespołem Alergii Jamy Ustnej, który objawia się obrzękiem warg oraz ich pieczeniu [3]. Uczuleni mogą także doświadczyć objawów typowych dla alergii pokarmowych, takich jak bóle brzucha, nudności, biegunki, zaparcia lub wymioty. Innymi symptomami są objawy skórne np. pokrzywka. Alergii na krewetki może towarzyszyć też duszność lub zaostrzenie astmy oskrzelowej. Najcięższym objawem uczulenia jaki może się pojawić jest wstrząs anafilaktyczny [1].
Wojciech Ziemichód