Razem przeciwko astmie - Strefa Alergii
Strefa Alergii | Wydarzenia

Razem przeciwko astmie

/ 5.

Do przeczytania w 6 minut
Koalicja na Rzecz Leczenia Astmy powstała kilka miesięcy temu i już ma na swoim  koncie kilka sukcesów. O genezie jej powstania, sytuacji osób z astmą, możliwościach leczenie tej choroby i współpracy dla dobra pacjentów, rozmawiamy z prof. Radosławem Gawlikiem, prezydentem elektem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

– Panie profesorze zacznijmy od początku. Ile osób w Polsce boryka się z astmą i jakie są prognozy dotyczące tej choroby? Czy w jej przypadku też mamy do czynienia z tendencją wzrostową?

– Astma jest chorobą bardzo powszechną, bo dotyczy kilku milionów Polaków. Należy do najczęstszych chorób przewlekłych występujących u dzieci i młodych dorosłych. Jeśli chcielibyśmy podać precyzyjną liczbę chorych, to napotkamy na znaczącą rozbieżność. Według danych z rejestru Narodowego Funduszu Zdrowia z 2019 roku, w Polsce mamy 2,2 mln chorych aktywnie leczonych  na astmę. Natomiast biorąc pod uwagę liczbę pacjentów, którzy przyjmują powszechne w leczeniu astmy leki, możemy wnioskować, że objawy kliniczne występują u od 3,5 do 4 mln osób. Przy czym tendencja światowa i europejska wskazuje na stały wzrost zachorowań w astmie. Według prognoz liczba pacjentów w ciągu najbliższych pięciu lat zwiększy się o jedną czwartą.

– Rozbieżności między danymi NFZ, a informacjami zgromadzonymi na podstawie użycia leków są bardzo duże. Skąd się wzięły?

– Powodem tej sytuacji jest, między innymi, bardzo duży poziom niedorozpoznania astmy. Sięgnijmy do badania ECAP prowadzonego kilkanaście lat temu pod kierunkiem prof. Bolesława Samolińskiego. Wykazaliśmy w nim, że aż 70 proc. pacjentów z objawami astmy nie miało rozpoznanej choroby. Nie można oczywiście stwierdzić, że wszyscy mieli na pewno astmę, ale ten wskaźnik dostrzegamy też w praktyce klinicznej. Spotykamy w naszych gabinetach wiele osób, które mają dolegliwości, ale je bagatelizują, lub mimo wystąpienie objawów nie mają postawionej diagnozy. Dodatkowo wielu pacjentów z łagodnymi dolegliwościami, przez długi czas nie zgłasza się do lekarza. Przychodzą dopiero, gdy objawy są już dokuczliwie. W tym miejscu lekarz ma więc dodatkową rolę, musi uświadomić pacjentów, żeby nie bagatelizowali objawów i dążyć do wyjaśnienia ich przyczyny.

– Z dostępnych danych wynika, że od pierwszych objawów w  astmie do jej rozpoznania mija średnio aż 7,5 roku. Co, oprócz bagatelizowania swojego stanu zdrowia przez pacjenta, może być przyczyną tak długiego okresu diagnozowania astmy?

– Myślę, że przyczyną są też trudności związane z wprowadzaniem i stosowaniem międzynarodowych standardów rozpoznawania astmy. Z danych wynika choćby, że jedna trzecia lekarzy Podstawowej Opieki Zdrowotnej w naszym kraju nie dysponuje, bądź nie ma dostępu do spirometrii. Ale myślę, że w większości to jednak pacjent bagatelizuje swój stan i nie zgłasza się do lekarza z dusznościami, za które obwinia wysiłek, czy infekcję. Polska nie jest w tym względzie wyjątkiem, z podobnymi problemami w diagnozowaniu astmy mierzą się również inne kraje europejskie.

– Jak w tej chwili wygląda opieka medyczna nad pacjentem z astmą w Polsce? Czy chorzy mają dostęp do najnowszych metod leczenia?

– System opieki i leczenia jest na dobrym poziomie. Opiera się na rekomendacjach GINA (Światowej Inicjatywy na Rzecz Zwalczania Astmy). Pacjenci korzystają z refundacji leków przeciwzapalnych. Jesteśmy także w stanie zaspokoić ich potrzeby w zakresie leków inhalacyjnych. W ostatnich latach poprawił się też dostęp do najnowszych metod leczenia, czyli do terapii biologicznej. Do tej formy leczenia kwalifikują się osoby z najcięższą postacią astmy. W  tej chwili w Polsce mamy ponad 30 tys. pacjentów, którzy są potencjalnymi odbiorcami tego typu terapii. Dotychczas mieliśmy pewne problemy z dostępem do trójskładnikowej terapii inhalacyjnej, ale wiemy już, że  w najbliższym czasie i w tym aspekcie dojdzie  do poprawy.

-Jesienią minionego roku została powołana Koalicja na Rzecz Leczenia Astmy. Jaka była geneza jej powołania?

– Od dawna widzieliśmy, że potrzebne są zmiany w systemie diagnozowania i leczenia astmy. Jednym z argumentów była choćby, wspominana już, różnica w ilości zarejestrowanych pacjentów z astmą w porównaniu do osób, które mają objawy choroby. Pojawiła się więc koncepcja przeprowadzania badań, w których przeanalizujemy, jak w rzeczywistości przebiega diagnozowania i leczenie astmy oskrzelowej w naszym kraju. Projekt „Astma Zero” trwał dwa lata. Jego wyniki posłużyły do opracowania, wspólnie z ekspertami z Uczelni Łazarskiego, raportu „Astma oskrzelowa, nowy model zarządzania chorobą nakierowany na wzrost wartości zdrowotnej”. Czerpiąc z tych doświadczeń i chcąc wyjść naprzeciw potrzebom pacjentów powołaliśmy Kolację, której liderem jest Polskie Towarzystwo Alergologiczne.

– Na stronie internetowej czytamy między innymi, że Koalicja jest „niezależnym zrzeszeniem o odformalizowanym charakterze”. Rolę lidera Koalicji przyjęło Polskie Towarzystwo Alergologiczne, kto jeszcze do niej dołączył i jaki jest cel jej działań?

– Koncepcja Koalicji jest otwarta. Każdy, komu na sercu leży dobro pacjenta, czy poprawa organizacji opieki nad chorymi jest chętnie witany w naszym gronie. Zebrane w ramach Koalicji dane mogą też pomóc w uświadomieniu lekarzom nieprawidłowości w leczeniu pacjentów. Mam tu na myśli choćby ilość stosowanych  leków ratunkowych . Z badań m.in. w ramach projektu „Astma Zero” wynika, że wielu pacjentów nadużywa leki. Wiedząc, że prawidłowe stosowanie tego typu środków, to maksymalnie dwie dawki w tygodniu, to mniej niż 30% leczących astmę  stosowało się do tej zasady przy wypisywaniu leków.. Co gorsze, mieliśmy nawet taką grupę pacjentów (6 proc.), która w leczeniu astmy stosowała jedynie leki objawowe bez przeciwzapalnych. Tyle samo osób (6 proc.) zużywało rocznie więcej niż 12 inhalatorów, czyli kilkukrotnie więcej niż zalecana dawka.  W celu  poprawy tego elementu leczenia  powstał projekt e-Recepta 2.0 zaakceptowany przez MZ.  Wyniki badań utwierdziły nas w przeświadczeniu, że aby

poprawić tę sytuację, trzeba współdziałać ze wszystkimi, którzy mają wpływ na leczenie astmy w naszym kraju. Współpracujemy więc, między innymi, z naszymi kolegami z Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc, które jest jednym z głównych sygnatariuszy Koalicji, z Polskim Towarzystwem Medycyny Rodzinnej, z Polskim Towarzystwem Pulmonologii Dziecięcej, a także ze stowarzyszeniami chorych na astmę, ze specjalistami w zakresie ochrony zdrowia. Grono stale się rozrasta.

– Poważnym zadaniem w astmie wydaje się być także edukacja pacjentów. Osoby z astmą również powinny mieć świadomość, że nie powinny leczyć tylko objawów choroby.

– Tak, edukacja ma bardzo duże znaczenie. Pacjenci musza zdawać sobie sprawę, że nadużywanie leków objawowych, czy konieczność przyjmowanie ich częściej niż dwa razy w tygodniu, oznacza, że astma nie jest prawidłowo leczona. To czytelny znak, że choroba wymyka się spod kontroli, leczenie  wymaga modyfikacji, a pacjent powinien skontaktować się ze specjalistą.

– Pierwsze efekty prac Koalicji już możemy obserwować w postaci sformułowania zaleceń postępowania w przypadku ataku astmy u dziecka w szkole.

– Współdziałanie ze środowiskami edukacyjnymi jest dla nas bardzo cenne. Oczywiście mamy świadomość, że nauczyciele mają wiele obowiązków, ale dostrzegamy także ich ogromną rolę w całym procesie diagnozowania astmy i uświadamiania zagrożeń, które niesie ze sobą choroba.
Kilka lat temu prowadziliśmy badania, w których nauczyciele wychowania fizycznego obserwowali uczniów podczas zajęć i zwracali szczególną uwagę na te dzieci, które w trakcie wysiłku fizycznego miały duszności. Przypomnę tylko, że to właśnie duszność jest pierwszym objawem astmy. Okazało się wówczas, że w badanych regionach około 30 proc. nowych przypadków astmy rozpoznali właśnie nauczyciele. O swoich obserwacjach informowali rodziców i dzięki temu uczniowie szybko trafiali do lekarza.
Cieszy nas także, że przygotowane przez nas wytyczne dotyczące postępowania i opieki nad dzieckiem z astmą w szkole znalazły zainteresowanie po stronie rządowej.  Mamy nadzieję, że niebawem w tej sprawie zostaną podjęte kolejne kroki.

– Jakie będą dalsze działania Koalicji? Nad czym państwo w tej chwili pracujecie?

– Nasze najbliższe aktywności skupiają się wokół przygotowań do Światowego Dnia Astmy przypadającego 3 maja. Planujemy też szereg inicjatyw związanych ze Światowym Tygodniem Alergii, który odbędzie się w drugim tygodniu czerwca i w tym roku został poświęcony astmie i chorobom pochodnym. Przygotowujemy wiele działań kierowanych do pacjentów. Zapraszamy na stronę Polskiego Towarzystwa Alergicznego https://www.pta.med.pl i Koalicji Leczenia na Rzecz Astmy https://koalicja.pta.med.pl

Dziękuję za rozmowę

Agnieszka Kalinowska

 

Prof. dr hab. n. med. Radosław Gawlik, specjalista chorób wewnętrznych oraz alergologii. Jest prezydentem elektem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego  oraz konsultantem wojewódzkim w dziedzinie alergologii. Kieruje Katedrą i Kliniką Chorób Wewnętrznych, Alergologii i Immunologii Klinicznej Wydziału Nauk Medycznych w Zabrzu.
Podstawowe zagadnienia badawcze prof. Gawlika to astma oskrzelowa, immunoterapia alergenowa, anafilaksja  i alergia na jad owadów oraz epidemiologia chorób alergicznych w Polsce. Jest współautorem europejskich wytycznych dotyczących  diagnostyki i leczenia uczulonych na jad owadów oraz postępowania we wstrząsie anafilaktycznym.