Monika jest logistykiem i w takim zawodzie poszukiwała pracy. Po kilku rozmowach kwalifikacyjnych została przyjęta do działu zamówień w dużym centrum handlowym. Jednak jakiś czas po rozpoczęciu pracy zauważyła, że męczy ją katar i pokrzywka, które ustępowały po paru dniach urlopu. Niestety wracały, gdy Monika ponownie rozpoczynała pracę.
Alergia na pracę. Jak przebiegała diagnostyka 21-latki?
- Monika zgłosiła się z objawami do alergologa. Rozpoczął on diagnostykę od przeprowadzenia wywiadu.
- Podczas rozmowy odkrył, że kobieta w przeszłości dostała diagnozę alergii na brzoskwinię.
- Dzięki testom molekularnym potwierdzono, że winowajcą jej powracających objawów jest Pru p 3. Jest to białko brzoskwini znajdujące się, między innymi w pyłku na skórce owocu.
Więcej o diagnostyce molekularnej przeczytacie w tekście: https://strefaalergii.pl/trendy/alergia-w-molekularnym-swiecie/
Rozwiązanie zagadki alergii na pracę
Początkowo wydawało się, że rozwiązanie nie jest wcale takie łatwe. Monika pracowała w części administracyjnej centrum. Miejsce to było oddalone od hali sprzedażowej, więc nie miała więc bezpośredniego kontaktu z owocami brzoskwini. Okazało się jednak, że alergen brzoskwini obecny na skórce, unosił się wraz z pyłkiem owocu również w powietrzu i to w dużych ilościach. Dlatego poprzez wdychanie go u Moniki dochodziło do występowania objawów [1].
Sylwia Gałązka