Immunoterapia w trudnych czasach - Strefa Alergii
Strefa Alergii | Wydarzenia

Immunoterapia w trudnych czasach

/ 5.

Do przeczytania w 5 minut
Problemy z dostępnością preparatów, rosnące ceny szczepionek, brak refundacji dla części z nich, a co za tym idzie malejąca liczba pacjentów decydujących się na odczulanie. Problemów z immunoterapią przybywa, choć specjaliści podkreślają jej dobroczynny wpływ na zdrowie i komfort życia pacjentów, a także w dłuższej perspektywie, na finanse państwa. W takich okolicznościach do formy stacjonarnej powraca Ogólnopolskie Sympozjum „Immunoterapia Alergenowa”. O zagadnieniach, które zostaną poruszone podczas konferencji, aktualnych trudnościach z odczulaniem, a także o braku zrozumienia wśród decydentów rozmawiamy z prof. Radosławem Gawlikiem.

Prof. Radosław Gawlik, portrait photoProf. Radosław Gawlik jest prezydentem elektem Polskiego Towarzystwa Alergologicznego oraz szefem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Alergologii i Immunologii Klinicznej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. 

______________________________________

  • 24 i 25 lutego odbędzie się trzynasta edycja Ogólnopolskiego Sympozjum „Immunoterapia Alergenowa”. Do kogo adresowana jest tematyka konferencji i na jakich specjalistów czekacie Państwo najbardziej?

– Sympozjum jest skierowane przede wszystkim do alergologów.  Immunoterapia alergenowa to terapia, która wyróżnia alergologię spośród innych specjalności i jest dostępna tylko dla specjalistów z tej dziedziny. Natomiast  zapraszamy wszystkich lekarzy, którzy są zainteresowani tym tematem.

  • Prosicie Państwo specjalistów o przesyłanie opisów przypadków, z którymi spotkali się w swojej pracy. Czy to oznacza, że Sympozjum ma przede wszystkim wymiar praktyczny?

– Konferencja ma już swoją tradycję. Dotąd związana była z Wisłą, teraz przenieśliśmy ją do Katowic. Od zawsze obejmowała połączenie funkcji edukacyjnych z praktycznymi oraz z wymianą opinii środowiska na temat stosowanych metod. Wspólnie rozwiązujemy również problemy, z którymi stykamy się w swojej codziennej praktyce. Dlatego od początku zwracaliśmy się z prośbą o przesyłanie opisów swoich przypadków i zawsze znajdowaliśmy miejsce na ich przedyskutowanie.

  • Panie profesorze nie uciekniemy od aktualnych problemów związanych z immunoterapią. Chociaż metoda jest dla wielu chorych szansą na normalne życie, to liczba odczulanych pacjentów spada…

– W tym roku po raz pierwszy, od pandemii, spotkamy się stacjonarnie. Nie ukrywam, że to będzie dla nas ciekawe doświadczenie. Tym bardziej, że COVID odcisnął znaczące piętno na praktykowaniu immunoterapii alergenowej. Ograniczenia komunikacji i wizyt w gabinetach zwiększyły z jednej strony popularność odczulania metodą podjęzykową. Z drugiej spowodowały jednak znaczny spadek ilości osób korzystających z immunoterapii.
Jeszcze przed pandemią około 30 proc. pacjentów kwalifikujących się do odczulania korzystało z tej metody leczenia. Mam tu na myśli osoby z umiarkowaną i ciężką postacią alergicznego nieżytu nosa, pacjentów z niekontrolowaną astmą, czy uczulonych na jad owadów. To i tak nie była imponująca liczba, natomiast aktualnie, kiedy borykamy się z wieloma problemami, o których podczas konferencji chcemy rozmawiać, ta liczba pacjentów jest jeszcze niższa.

  • Wydawało się, że po pandemicznych zawirowaniach pacjenci będą wracać do odczulania, a tymczasem pojawiły się nowe problemy. W aptekach brakuje szczepionek, a ich ceny potrafią zaskoczyć. Panie profesorze, jakie działania w tej kwestii podejmuje Polskie Towarzystwo Alergologiczne i czy możemy się spodziewać zakończenia problemów?

– Niestety w naszym kraju liczba osób odczulanych zamiast rosnąć, jak to jest w całej Europie, maleje. Powodów tej sytuacji jest wiele. Od trudności ograniczających możliwość korzystania ze szczepionek w postaci wysokich kosztów, czy dostępności preparatów, aż po brak świadomości. Nie ukrywam jednak, że obecnie najbardziej odczuwamy problemy z dostępnością do szczepionek.  Prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego oraz konsultant krajowy z alergologii wielokrotnie kierowali w tej sprawie wnioski do Ministerstwa Zdrowia. Odbywaliśmy spotkania z ekspertami załamującymi się farmakoekonomiką. Składaliśmy umotywowane wnioski o zmianę zapisów ustawy refundacyjnej, które miały zwiększyć dostępność do szczepionek alergenowych. Niestety mimo starań, po stronie Ministerstwa Zdrowia nie uczyniono nic, żeby ten  problem rozwiązać.

Immunoterapia alergenowa

  • Braki szczepionek to jeden z problemów. Kolejnym wydaje się ograniczony wybór refundowanych preparatów.

– W dużej części krajów europejskich immunoterapia zarówno iniekcyjna, jak i podjęzykowa jest dofinansowywana. W Polsce żaden preparat do odczulania metodą podjęzykową nie ma refundacji. To zdecydowanie ogranicza pacjentom dostęp do tej formy leczenia. Druga sprawa to powtarzające się braki w dostawach szczepionek. Poza tym ich dystrybucja również jest mocno nieprzewidywalna. Zdarza się więc, że pacjent rozpoczyna odczulanie i nagle brakuje preparatu na rynku. Po czym znienacka okazuje się, że szczepionka się pojawia, ale w innej części kraju. Pacjent jedzie więc od razu kupuje kilka opakowań, co też rozregulowuje rynek. Takie problemy wymagają stałego nadzoru płatnika, który by pozwalał na szybką reakcję w takiej sytuacji.

  • Panie profesorze, czy wobec tych wszystkich wymienionych już trudności, brak świadomości o możliwości korzystania z immunoterapii nadal jest problemem?

– Tak, i co więcej, dotyczy on zarówno pacjentów, jak i niektórych grup lekarzy, zwłaszcza podstawowej opieki zdrowotnej. Niedawno przeprowadzaliśmy naszą autorską ankietę, wśród lekarzy, w której sprawdzaliśmy właśnie wiedzę na temat immunoterapii. Podobne badania zostały wykonane również w innych krajach europejskich. Nasze wyniki były zbieżne z tymi, uzyskanymi za granicą. Wskazywały na niską świadomość dotyczącą możliwości stosowania immunoterapii, zwłaszcza na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej. Dlatego niektóre kraje, jak np. Szwecja, organizują kursy skierowane do lekarzy POZ uświadamiające im czym jest immunoterapia alergenowa i w jaki sposób ją stosować w leczeniu pacjenta.

  • Pojawia się w tym miejscu pytanie, dlaczego to takie ważne i dlaczego tej metodzie poświęcamy tyle czasu?

– Dlatego, że już wcześniej eksperci zajmujący się zdrowiem publicznym, wyliczyli, że alergia jako choroba cywilizacyjna, dotyczy ogromnej grupy osób i to przede wszystkim w wieku produkcyjnym. Co ciekawe, bardziej niż cukrzyca, nadciśnienie i inne choroby, wpływa na wydajność pracy i zdolności edukacyjne. Pociąga za sobą ogromne koszty dla  społeczeństwa wynikające z niedyspozycyjności osób chorujących na alergię, bądź też związane z rozwojem chorób alergicznych. Warto więc inwestować w immunoterapię, która w dłuższej perspektywie może te koszty znacząco zmniejszyć.

  • Tytuł konferencji brzmi dosyć przewrotnie „Immunoterapia alergenowa „a” czy „i” terapia biologiczna”. Czy w takim razie odczulanie i leczenie biologiczne wykluczają się czy uzupełniają?

– Zdecydowaliśmy się na rozwinięcie tematu konferencji w związku z powszechnym  już trendem stosowania w leczeniu pacjentów medycyny precyzyjnej opartej o fenotypy. Jedną z tych metod jest oczywiście leczenie biologiczne. Można do nich zaliczyć też immunoterapię, której konkretne preparaty są za każdym razem dopasowywane do pacjenta. Terapia biologiczna w wielu aspektach wspomaga leczenie chorób alergicznych i immunoterapię, wpływając na jej skuteczność i szybsze wywołanie tolerancji na konkretny alergen. Zwiększa także bezpieczeństwo odczulania. Choć na pewno nie zastąpi immunoterapii, bo koszty jej prowadzenia są bardzo duże.

  • Na koniec, Panie profesorze ilu specjalistów przyjedzie do Katowic i w których wykładach koniecznie powinni wziąć udział?

– Oczekujemy około 150 uczestników, to skromna liczba wobec około 300, którzy przed pandemią przyjeżdżali na konferencję do Wisły. Liczymy również na młodych alergologów, którzy nie mieli dotąd możliwości uczestniczenia w naszych konferencjach. W programie znalazły się, między innymi wykłady poświęcone praktycznemu stosowania immunoterapii czy zastępowania jednych preparatów innymi. Wykładowcy przybliżają perspektywy immunoterapii alergenowej. Jestem przekonany, że każdy z uczestników znajdzie w programie coś ciekawego, a zdobyte wiadomości będzie mógł wykorzystać w swojej praktyce.

Dziękuję za rozmowę 

Agnieszka Kalinowska

Więcej informacji o Sympozjum oraz szczegółowy program można znaleźć na stronie: https://immunoterapia.slask.pl/