Strefa Alergii | Wydarzenia

Alergia na pokarmy. Spojrzenie w przyszłość

/ 5.

Data publikacji: 2025-02-25
Do przeczytania w 7 minut
Perspektywy nie są zbyt optymistyczne. Osób z alergią poakrmową przybywa i będzie przybywać. Co ciekawe, wydłuża się również lista najczęściej uczulających produktów. Czy w tej sytuacji na horyzoncie pojawiają się również nowe rozwiązania diagnostyczne i metody leczenia? O problemach osób z alergiami pokarmowymi, aktualnych badaniach i o nadchodzącym Sympozjum Alergii na Pokarmy w Bydgoszczy, rozmawiamy z szefem konferencji, prof. Zbigniewem Bartuzi.

Prof. Zbigniew Bartuzi, portrait photo, Sympozjum alergii pokarmowejProf. dr hab. n. med. Zbigniew Bartuzi kierownik Katedry i Kliniki Alergologii, Immunologii Klinicznej i Chorób Wewnętrznych Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 w Bydgoszczy. W latach 2015-2018 pełnił funkcję prezydenta Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. Do zainteresowań naukowych prof. Bartuziego należy alergologia, gastroenterologia oraz immunologia kliniczna. W szczególności badania dotyczące procesów nadwrażliwości typu alergicznego tkanek przewodu pokarmowego, badania nadwrażliwości alergicznej na pokarmy, mechanizmy reakcji IgE-zależnych i niezależnych a także praktyczne zastosowanie nowych metod diagnostycznych w rozpoznawaniu alergii. Jest autorem ponad 300 doniesień i prac naukowych, a także autorem kilku monografii.

________________________________________________________

  • Panie Profesorze przez minione lata Sympozjum Alergii na Pokarmy cieszyło się bardzo dużą popularnością wśród specjalistów. W tym roku również zapowiada się pokaźna frekwencja. Czy rosnącego zainteresowania lekarzy wydarzeniem trzeba upatrywać w zwiększającej się liczbie pacjentów z alergią pokarmową, czy raczej w dużym skomplikowaniu tematu?

– Nie ukrywam, że rosnąca frekwencja to powód do satysfakcji, bo rzeczywiście zainteresowanie Sympozjum Alergii na Pokarmy nie słabnie, mimo że liczba konkurencyjnych konferencji jest coraz większa. Pamiętajmy również, że alergia pokarmowa stanowi tylko pewien wycinek ogromnej specjalizacji. Z czego w takim razie to zainteresowanie wynika? Z całą pewnością nadwrażliwość typu alergicznego na pokarmy czy nietolerancje pokarmowe stanowią jeden z trudniejszych problemów współczesnych alergologii. Nie chodzi tylko o zwiększającą się liczbę osób, która dotknięta jest tą przypadłością, choć to prawda, że pacjentów przybywa. Problemem są również nie zawsze jasne przyczyny alergii na pokarmy czy niedoskonałe narzędzia diagnostyczne, którymi dysponujemy. Nie mamy również poza immunoterapią skutecznych metod leczenia. W dalszym ciągu jedynym postępowaniem jest oczywiście, unikanie alergenów, na które jesteśmy uczuleni, co nie zawsze jest łatwe. Stąd specjaliści uważnie śledzą trendy i nowe doniesienia naukowe. Natomiast my staramy się, żeby nasze Sympozjum przybliżało, między innymi, te tematy, które omawiane są w ostatnim roku na całym świecie.

  • Czy w tej chwili można oszacować, jaka jest skala problemu, ile osób cierpi na alergię pokarmową i jak ta liczba może się zmieniać na przestrzeni choćby najbliższego dziesięciolecia?

– Szacunkowe dane o liczbie osób z alergią pokarmową są niestety niedoskonałe. Na początku obecnego wieku prof. Susan Prescott z Australii opublikowała badania epidemiologiczne, które dotyczyły dzieci australijskich. Okazało się, że ponad 10% z nich jest uczulonych i reaguje alergicznie na jakiś pokarm. To wywołało szok, bo do tej pory nie sądzono, że alergia na pokarmy rzeczywiście tak często występuje. Nieco później pojawiło się także duże badanie europejskie Europrevall, które dało nam szersze spojrzenie na występowanie alergii pokarmowej w poszczególnych populacjach. Według ostatnich danych, z którymi mamy do czynienia, szacuje się, że 8% dzieci dotkniętych jest alergią na pokarmy i w granicach 5% osób dorosłych. Z kolei w zeszłorocznej pracy prof. Ruchi S. Gupta wskazywała, że aż 10% dorosłych Amerykanów cierpi z powodu nadwrażliwości alergicznej na pokarm. Widać więc w wynikach badań spore rozbieżności. Natomiast, to co potwierdzają badania, to wzrost liczby pacjentów z tzw. przetrwałą alergią pokarmową. Co to oznacza? Wiemy, że w przypadku niektórych alergii, na przykład na białka mleka czy jaj, w miarę upływu lat dziecko nabiera tolerancji. Tymczasem w ostatnich latach i to są prace z różnych ośrodków, sugeruje się, że ten wiek nabywania immunotolerancji jest przesuwany w górę i czasami również rozpościera się na okres dorosłości. Kolejną sprawą, niezwykle ważną, jest wzrastająca liczba pacjentów chorujących na ciężką postać alergii z epizodami wstrząsu anafilaktycznymi. Wracając więc do pytania, przewidywania nie są niestety optymistyczne. Szacuje się, że liczba alergików w ciągu najbliższych lat przekroczy 50% populacji. Mówię tutaj oczywiście o alergiach całościowo. W tę liczbę wpisuje się również alergia na pokarmowa jako ta postać choroby, która będzie dotykała coraz większej liczby osób.

  • Z jakimi problemami w życiu codziennym stykają się osoby z alergią pokarmową?

– Według wszelkich badań jakość życia osób dotkniętych alergią pokarmową, zwłaszcza pacjentów z doświadczeniami przebytego wstrząsu anafilaktycznego jest bardzo niska. Porównuje się ją z jakością życia osób z cukrzycą typu pierwszego. Ci pacjenci żyją w poczuciu lęku, stałego zagrożenia. Izolują się od spotkań towarzyskich, miewają stany depresyjne, są stygmatyzowani przez społeczeństwo. Dodajmy, że alergia jest chorobą przewlekłą, więc z czasem problemy narastają. Nie pomagają także dodatkowe komplikacje pojawiające się w związku z alergią pokarmową. Musimy brać pod uwagę nie tylko główny alergen, ale także możliwe reakcje krzyżowe, obecność kofaktorów czy alergenów ukrytych. Pacjenci powinni więc nie tylko zwracać uwagę na to z czego są przygotowane ich posiłki, w jaki sposób, ale muszą również nauczyć się czytać etykiety produktów spożywczych

W tej trudnej sytuacji ważne jest, żeby chory, który doświadcza objawów alergii pokarmowej, miał kompetentnego lekarza alergologa, który potrafi pacjenta odpowiednio prowadzić, ale również grono wyedukowanych przyjaciół i rodziny, którzy wesprą go w chorobie i będą w razie potrzeby potrafili mu pomóc.

  • Jaką opieką powinna być otoczona osoba z alergią pokarmową, żeby mogła jak najlepiej funkcjonować ze swoją chorobą?

– Alergolog ma tutaj kluczowe znaczenie. Do niego należy postawienie właściwego rozpoznania. Część pacjentów ma również postać alergii pokarmowej, która dotyczy przewodu pokarmowego. Mówimy tutaj choćby o wzdęciach, bólach brzucha, biegunkach, zaparciach, które wymagają konsultacji gastroenterologicznej czy przeprowadzenia badań endoskopowych.

Dużym wsparciem będzie również pomoc dietetyka dobrze zorientowanego w problemach związanych z alergią pokarmową. Natomiast, jeśli pacjent miewa stany depresyjne, lęki na pewno potrzeba również pomocy psychologicznej. Nie zapominajmy jednak, że alergia to choroba bardzo złożona, więc czasami potrzebne będzie choćby wsparcie kardiologa, bo jak wiemy procesy nadwrażliwości mogą również dotyczyć układu krążenia.

Alergia na pokarmy, główne alergeny

  • Do niedawna mówiliśmy o wielkiej ósemce pokarmów najczęściej powodujących alergię. W ostatnich latach doszedł do nich dziewiąty – sezam. Czy niebawem możemy spodziewać się dalszego rozszerzania listy?

– Myślę, że tak. Prawie 90% reakcji alergicznych na pokarm wywołanych jest właśnie przez tę dziewiątkę, o której mówimy. Dlaczego niektóre alergeny pojawiają się często, a inne nie mają znaczenia klinicznego? Wszystko zależy od tak zwanej alergogenności, czyli zdolności do wyzwalania przez białko reakcji alergicznej. Wpływ mają na nią podobieństwa białek, ich właściwości fizykochemiczne, liczba epitopów, czy sposoby ich przetwarzania. Jest to dosyć zawiły proces, ale zależy również od tego, jak często stykamy się z danymi alergenami. Dlatego w niektórych populacjach, to nawyki żywieniowe decydują o częstości uczulenia. W krajach skandynawskich, zwłaszcza u osób dorosłych, częściej spotkamy się z alergią na ryby czy owoce morza. W Stanach Zjednoczonych prym wśród uczulających pokarmów wiodą orzeszki ziemne, w Japonii – soja. Nie wykluczam więc, że w najbliższych latach do listy najczęściej uczulających pokarmów dojdzie kilka nowych alergenów. Nawet mam kilka typów, ale jeszcze za wcześnie, żeby o tym mówić.

  • W ostatnich latach dużym zainteresowaniem cieszyła się immunoterapia alergii pokarmowej. Na rynku amerykańskim pojawił się pierwszy preparat do odczulania na orzeszki ziemne. W tej chwili wydaje się, że temat nieco przygasł. Czy mimo to, jest szansa na skuteczne odczulanie w alergii pokarmowej?

– Wprowadzenie Palforzi, czyli preparatu służącemu nabywaniu immunotolerancji na orzeszki ziemne wzbudziło rzeczywiście ogromne nadzieje na przełom w leczeniu alergii pokarmowej. Niestety jej cena okazała się dla pacjentów zaporowa. Niedawno pojawił się preparat naskórkowy w postaci plastrów naklejanych na przedramię.

Klasyczna immunoterapia doustna w przypadku niektórych alergenów okazuje się w wielu przypadkach skuteczna. W Polsce prowadzi ją kilka ośrodków, głównie wśród dzieci. W ten sposób buduje się tolerancję na mleko, jaja, czy orzeszki ziemne. Trzeba jednak zawsze pamiętać, że taka terapia musi być prowadzona w warunkach pełnej ostrożności, bo mogą zdarzyć się silne reakcje na podawane preparaty.

  • Wielką nadzieją dla pacjentów alergicznych okazała się terapia biologiczna. Dzięki niej można skutecznie ograniczać objawy u osób z najcięższymi objawami astmy czy atopowego zapalenia skóry. Czy leki biologiczne mają szansę wspomóc również osoby z alergią pokarmową?

– Leki biologiczne są obecnie używane zarówno w monoterapii chorób alergicznych, jak i przy wspomaganiu immunoterapii. W przypadku alergii pokarmowej jedynym stosowanym preparatem jest  dupilumab, który został zarejestrowany również w Polsce do leczenia eozynofilowego zapalenia przełyku. Natomiast dalsze badania nad kolejnymi cząsteczkami trwają i możemy spodziewać się, że w nadchodzących latach leków biologicznych w alergii pokarmowej będzie więcej. Sam miałem kilku pacjentów, którzy byli leczeni omalizumabem, oczywiście z powodu astmy, ale jednocześnie mieli alergię pokarmową i widziałem u nich spektakularne pozytywne rezultaty tolerancji pokarmów.

  • Panie Profesorze wróćmy jednak do Sympozjum. Jakim zagadnieniom w tym roku zostanie poświęcone najwięcej miejsca?

– Sympozjum zawsze nawiązuje do najbardziej aktualnych problemów współczesnej alergologii, zwłaszcza w kontekście alergii na pokarmy i z pewnością każdy uczestnik znajdzie w programie coś interesującego. Jak zwykle część sesji zostanie poświęcona diagnostyce, zarówno molekularnej, ale też epitopowej. Skupimy się więc na precyzyjnym określaniu przyczyn alergii i przewidywaniu jej przebiegu. Nie zabraknie też tradycyjnych wykładów dotyczących przyczyn alergii na pokarmy, a także sesji łączonej z dietetykami. Zajmiemy się również leczeniem alergii na pokarmy.

Znakomitą część programu kierujemy do praktyków. Stąd też trzy sesje warsztatowe dotyczące rozpoznawania alergii pokarmowej i praktycznych algorytmów diagnostyki i leczenia anafilaksji. Nie obędzie się bez sesji Pro i Contra, gdzie dwaj moi koledzy będą starali się odpowiedzieć na pytanie, czy probiotyki mają, czy nie mają znaczenia w prewencji alergii pokarmowej. Będziemy się także zastanawiać czy żywność genetycznie modyfikowana jest istotnym problemem alergologii i jaki jest związek alergii pokarmowej z bezpłodnością. Temat wydaje mi się bardzo istotny. Zajmiemy się również tematem wegańskich zamienników mięsa. Tradycyjnie Sympozjum zakończą zagadki diagnostyczne. Zreferują je moi młodsi koledzy. W sumie, w konferencji weźmie udział ponad 40 wykładowców.

  • Tradycją spotkań w Bydgoszczy jest możliwość wysłuchania również wykładów uznanych gości zagranicznych. Z programu tegorocznego Sympozjum wynika, że i tym razem nie zabraknie międzynarodowych specjalistów…

– Będziemy w tym roku gościć na miejscu w Bydgoszczy prof. Olgę Luengo z Barcelony, która zajmuje się przede wszystkim diagnostyką molekularną, jest osobą publikującą ogromnie wartościowe prace. Kolejnym gościem będzie prof. Paulo Matricardi, uznany autorytet w zakresie alergii pokarmowej oraz dr Thomas Horn z Graz. Obaj panowie będą mówili na temat czynników wpływających na wyniki diagnostyki alergii.

  • Panie Profesorze podsumowując, Sympozjum Alergii na Pokarmy, to wydarzenie, które nie powinno umknąć specjalistom, którzy w swojej codziennej praktyce stykają się z pacjentami z nadwrażliwością na pokarmy…

– Zdecydowanie tak. Tym bardziej że każdy lekarz, bez względu na swoją specjalizację na pewno spotka się w swojej praktyce z pacjentem z alergią. Warto więc aktualizować swoją wiedzę, a nasze Sympozjum jest świetną ku temu okazją. Dodam również, że oprócz możliwości uczestniczenia stacjonarnie w konferencji, można również dołączyć do nas online, a po zakończeniu Sympozjum wrócić do najbardziej interesujących dla nas wykładów.

Dziękuję za rozmowę.

_____________________

Więcej o Sympozjum Alergii na Pokarmy na stronie: https://sympozjumanp.pl/