Krystian ma 27 – lat. Skończył technikum drzewne, a kilka miesięcy temu rozpoczął pracę w przedsiębiorstwie zajmującym się obróbką drewna. Firma bardzo szybko się rozwijała i niebawem zajęła się również produkcją desek z nowego gatunku – palisandru boliwijskiego. Nowa linia okazała się „strzałem w dziesiątkę”. Krystian miał coraz więcej pracy, i coraz więcej czasu spędzał przy produkcji desek z najnowszego materiału.
W niedługim czasie Krystian i trzech jego kolegów, którzy zajmowali się cięciem drewna zaczęli się gorzej czuć. Doświadczali takich dolegliwości jak, podrażnienie skóry i spojówek. U Krystiana dodatkowo doszło do podrażnienia krtani. Objawy były bardzo niepokojące. Mężczyzna miał problemy w w oddychaniu, dlatego trafił do szpitala. Na miejscu okazało się, że wymagał pilnej pomocy specjalisty.
Diagnostyka pracowników:
- Aby znaleźć powód stanu pracowników, przyjrzano się dokładniej okolicznościom zajścia.
- Okazało się, że bez kontaktu z drewnem nowego gatunku, objawy powoli wygasają, a najcięższe dolegliwości dotyczyły osób mających największy kontakt z nowym gatunkiem.
Rozwiązanie:
Wnioski te rzuciły cień podejrzenia na drewno gatunku palisander boliwijski, a stanowiska pracy odpowiednio zabezpieczono, tak, żeby obróbka surowca była bezpieczna dla pracowników [1].
Sylwia Gałązka