Strefa Alergii | Trendy w alergii

Nie zawsze idzie gładko – uczulenie na wosk do depilacji

/ 5.

Data publikacji: 2025-07-29
Do przeczytania w 8 minut
Czy depilacja woskiem jest bolesna? To częsty temat rozmów w gabinetach kosmetycznych i dyskusji w sieci. Rzadziej mówi się natomiast o uczuleniu na wosk do depilacji. Osoby z alergią po takim zabiegu mogą doświadczać nieprzyjemnych, długo utrzymujących się reakcji skórnych. Na co uważać? Warto widzieć, bo wosk woskowi nierówny.

Na czym polega depilacja woskiem?

Depilacja woskiem to zabieg kosmetyczny cieszący się popularnością zwłaszcza latem, łatwo dostępny – nie tylko w profesjonalnych salonach. Tzw. waxing można przeprowadzić również w domu, przy użyciu zestawu, który jest do kupienia w każdej drogerii. Depilację wykonuje się przy użyciu (najczęściej) rozgrzanego wosku oraz papierowych pasków. Wosk nakłada się na skórę, a następnie przykłada pasek. Gdy wosk lekko zastygnie, pasek zrywa się szybkim ruchem – pod włos, czyli w stronę przeciwną do kierunku wzrostu [1,2].

Zabiegowi można poddać wszystkie obszary ciała – nawet te najdelikatniejsze, jak twarz, linia bikini i skóra pod pachami. Włoski są usuwane z cebulkami, w wyniku czego nowy odrost pojawia się dopiero 4 do 6 tygodni po zabiegu [1].

Wielokrotne stosowanie depilacji woskiem powoduje osłabienie mieszków włosowych, a w efekcie z czasem zmniejsza odrastanie włosów. Trzeba jednak liczyć się z takimi działaniami niepożądanymi jak zapalenie mieszków włosowych, poparzenie, podrażnienie skóry, blizny i reakcje alergiczne [2].

Uczulenie na wosk do depilacji

Co się kryje w wosku?

Wosk do depilacji nie jest czystym woskiem pszczelim czy też roślinnym. Oprócz tego składnika kryje się w nim także szereg innych substancji, jak np. kalafonia, olejki eteryczne, konserwanty i inne chemikalia [2]. Wiele z nich to znane alergeny kontaktowe [3].

W USA przeanalizowano skład wosków do depilacji używanych w salonach kosmetycznych pod kątem alergenów, spośród których największy potencjał alergiczny miały:

  • barwniki,
  • kalafonia,
  • ekstrakty roślinne,
  • wosk pszczeli/propolis,
  • witamina E,
  • substancje zapachowe [4].

Barwniki

Na drogeryjnych półkach woski do depilacji przyciągają wzrok całą paletą barw – od miętowego przez intensywny fiolet aż po błyszczące złoto. Ta różnorodność kolorystyczna nie wynika jednak z właściwości samego produktu, lecz z dodatku barwników syntetycznych. Choć kolor nie wpływa na skuteczność depilacji, pełni ważną rolę marketingową – przyciąga uwagę konsumenta i wyróżnia produkt na tle konkurencji.

Przykłady uczulających barwników, odpowiedzialnych za objawy alergicznego kontaktowego zapalenia skóry, są bardzo liczne. Antrachinon, eozyna, róż bengalski, tetrazyna, azorubina, żółcień pomarańczowa – to tylko część długiej listy [7,8]. Przy czym w wosku do depilacji może być więcej niż jedna spośród syntetycznych substancji barwiących.

Uczulenie na wosk do depilacji

Kalafonia

Klasyczny wosk do depilacji zawiera lepką żywicę naturalną. Kalafonia – mało znana, lecz powszechnie stosowana substancja – znajduje się w składzie wielu leków miejscowych, kosmetyków, przyborów toaletowych, jak również smarów i klejów. Pozyskiwana jest jako produkt uboczny destylacji oleju z drzew sosnowych [5].

To właśnie kalafonia odpowiada za większość opisanych reakcji alergicznych na wosk do depilacji [3,5,9]. Znane są przypadki kobiet, które doświadczyły świądu i obrzęku po depilacji brwi i górnej wargi plastrami z woskiem. Obraz reakcji alergicznej na produkty tego typu bywa nietypowy, zdarza się, iż zmiany na skórze przypominają np. wysypkę krostkową [3].

Warto wiedzieć, że u osób uczulonych na kalafonię może dojść do reakcji krzyżowej – szczególnie na propolis oraz niektóre substancje zapachowe obecne w kosmetykach i perfumach [10].

Wosk pszczeli/propolis

Bazę wosku do depilacji stanowi zwykle wosk pszczeli, w którym znajduje się domieszka propolisu (kitu pszczelego). Alergia na wosk naturalny jest znanym, choć sporadycznie występującym problemem w kosmetyce. Uważa się, że częściej niż sam wosk uczula zawarty w nim propolis. Wosk pszczeli jest składnikiem nie tylko preparatów do depilacji, ale również wielu balsamów do ust i szminek, dlatego wywołuje reakcje alergiczne przeważnie w obrębie warg i wokół ust [11].

Badania sugerują, że ponad 60% pacjentów z nadwrażliwością na wosk pszczeli to osoby z atopowym zapaleniem skóry [11].

Witamina E

Estry witaminy E są szeroko stosowane jako przeciwutleniacze i środki przeciwstarzeniowe w kosmetykach i – jak się okazuje – mogą uczulać. Opisano kilka przypadków kontaktowego zapalenia skóry na witaminę E zawartą w kremach, dezodorantach, olejkach do ciała i kosmetykach do włosów. Ten rodzaj alergii objawia się najczęściej wypryskiem w miejscu nałożenia preparatu, choć niekiedy może przybiera postać rozlanej reakcji skórnej, obejmującej większe obszary ciała [12].

Jeśli jednak chodzi o witaminę E, pojawiają się wątpliwości, czy alergenem kontaktowym jest ona sama, czy uczulają raczej produkty jej utleniania, które powstają prawdopodobnie w wyniku nieprawidłowego przechowywania kosmetyków [12].

Substancje zapachowe

Liczba substancji zapachowych dodawanych do kosmetyków jest ogromna – przekracza 2,5 tysiąca. Głównymi alergenami z tej grupy są wodoronadtlenki limonenu i linalolu. Zarówno zapachy naturalne, jak i syntetyczne mogą podrażniać skórę lub wywoływać objawy alergii po dłuższym stosowaniu, poprzez tzw. proces uczulenia, który przebiega stopniowo. Pierwsze użycie może być bezobjawowe, a z czasem pojawiają się reakcje alergiczne.

Zakres objawów alergii na zapachy waha się od łagodnych (zaczerwienienie, swędzenie, suchość) do bardziej nasilonych, takich jak pokrzywka czy obrzęk [13].

Ekstrakty roślinne

Osoby ze skłonnością do reakcji alergicznych powinny uważać również na ekstrakty roślinne zawarte w woskach do depilacji. Z właściwości uczulających słyną m.in. rośliny astrowate (np. arnika, nagietek, rumianek, mniszek, krwawnik pospolity), olejek z drzewa herbacianego, olejek miętowy, olejek lawendowy [14].

Reakcje na ekstrakty z tych roślin przybierają przeważnie postać zapalenia skóry, które przebiega z zaczerwienieniem, świądem, pęcherzykami, a w niektórych przypadkach również zgrubieniem lub łuszczeniem się skóry. Przy czym za te objawy mogą odpowiadać nie tylko czyste ekstrakty, ale też dodane do nich konserwanty, barwniki, czy zapachy [14].

olejek lawendowy

Uczulenie na wosk do depilacji. Co robić, gdy wystąpi reakcja?

Jeśli w trakcie depilacji wystąpią podrażnienie, egzema lub uczucie pieczenia skóry, należy natychmiast przerwać zabieg i usunąć cały wosk przy użyciu dużej ilości wody. W przypadku pojawienia się reakcji alergicznej, oparzeń lub innych niepokojących zmian skórnych najlepiej pilnie skonsultować się z lekarzem. Po zabiegu skóra może być wyjątkowo wrażliwa. Dlatego należy unikać stosowania na niej kremów lub innych produktów kosmetycznych zawierających alkohol, perfumy czy inne potencjalnie drażniące lub odwadniające składniki [6].

Aby potwierdzić, że za reakcję alergiczną jest odpowiedzialny właśnie wosk do depilacji, trzeba wykonać testy płatkowe z poszczególnymi składnikami zastosowanego preparatu.

[1] Wheat A., Radbourne M., Hair removal: a summary of techniques with a particular emphasis on the importance and versatility  of electrolysis (2015). Aesthetic Focus, 2.

[2] Na-Young Kang C., Shah M., Lynde Ch., Fleming P., Hair Removal Practices: A Literature Review (2021). Skin Therapy Letter,, 26(5), 6–11.

[3] Lahouel I., Thabouti M., Belhadjali H. i in., Pustular allergic contact dermatitis caused by colophonium in depilatory wax (2020). Contact Dermatitis, 1–2.

[4] George S.E., Sandler M., Yu J., Potential for Allergic Contact Dermatitis in Popular Depilatory Wax Hair Removal Practices and Ingredients (2024). Dermatitis, 6.

[5] Tous-Romero F., Vico-Alonso C., Pinilla-Martín B., de Frutos J.O., Allergic contact dermatitis from a depilatory wax (2020). Contact Dermatitis, 1–2.

[6] Ejersted A., Orloff A., Analysis of chemical hair-removal products (2003). Survey of Chemical Substances in Consumer Products. The Danish Environmental Protection Agency, 31.

[7] Szybiak J., Wiechuła D., Problemy skórne związane ze stosowaniem kosmetyków (2013). Przegląd Dermatologiczny, 100, 392–399.

[8] Wargala E., Sławska M., Zalewska A., Toporowska M., Health Effects of Dyes, Minerals, and Vitamins Used in Cosmetics (2021). Women, 1(4), 223–237.

[9] de Argila D., Ortiz-Frutos J., Iglesias L., Occupational allergic contact dermatitis from colophony in depilatory wax (1996). Contact Dermatitis, 34(5), 369.

[10] Śpiewak R., Kalafonia. Uczulacze od A do Z: alergeny i hapteny alfabetycznie. Alergolog.eu. Online: http://www.alergolog.eu/hapten/kalafonia.html

[11] Nyman G., Tang M., Inerot A., Osmancevic A., Malmberg P., Hagvall L., Contact allergy to beeswax and propolis among patients with cheilitis or facial dermatitis (2019). Contact Dermatitis, 81, 110–116.

[12] Foti C., Calogiuri G., Nettis E. i in., Allergic contact dermatitis from vitamins: A systematic review (2022). Health Science Reports, 5(6), e766.

[13] Uter W., Contact allergy to fragrances: current clinical and regulatory trends (2017). Allergologie Select, 1(2), 190–199.

[14] Jack A.R., Norris P.L., Storrs F.J., Allergic Contact Dermatitis to Plant Extracts in Cosmetics. Seminars in Cutaneous Medicine and Surgery, 32, 140–146.