Słodko-gorzka przyprawa
Występuje głównie w słodkich produktach – deserach (puddingach, budyniach), wypiekach (ciastach, ciasteczkach, bułeczkach cynamonowych), a także w wielu napojach, takich jak grzane wino, gorąca czekolada czy coca-cola [1]. Ten ostatni produkt ma ponoć dodatek olejku kasjowego (z liści Cinnamonum cassia), choć oczywiście jego dokładna receptura jest ściśle strzeżoną tajemnicą [1].
Po części wyjaśnia to, dlaczego powszechnie uważa się cynamon za słodką przyprawę, choć jego smak jest w gruncie rzeczy… lekko gorzki.
Tam, skąd pochodzi, czyli na Bliskim Wschodzie i w Indiach, jest nieodłącznym składnikiem potraw lokalnej kuchni: curry, tagine, pilaw [1]. To jedna z pierwszych znanych ludzkości przypraw i roślin stosowanych w ziołolecznictwie (np. do leczenia zaburzeń trawiennych, cukrzycy i infekcji dróg oddechowych). Ma specyficzny profil sensoryczny. Zapach cynamonu jest dla większości ludzi pociągający z natury [1].
Dlatego też zastosowanie cynamonu wykracza daleko poza kulinaria. Olejek cynamonowca wonnego jest popularną substancją zapachową [1,2]. Znajdziemy go w rozmaitych perfumach, wielu rodzajach kosmetyków (np. szminkach, kremach, balsamach do ciała), środków higienicznych (np. pastach do zębów) i innych aromatyzowanych produktów (np. świecach zapachowych czy gumach do żucia na nieświeży oddech) [1,3].
Trzeba jednak pamiętać, że cynamon niejedno ma imię. Zarówno przyprawę, jak i olejek można otrzymać z ponad 20 gatunków drzew rodzaju Cinnamonum należących do rodziny botanicznej Lauraceae, czyli wawrzynowatych [4]. Najważniejsze gatunki to:
- Cinnamomum verum (cynamon „prawdziwy”, cejloński) – uważany za najdelikatniejszy w smaku,
- Cinnamomum cassia (cynamon chiński),
- Cinnamomum burmannii (cynamon indonezyjski),
- Cinnamomum loureiroi (cynamon wietnamski) [1].
Czy cynamon uczula?
Cynamon pochodzący z różnych drzew nie ma identycznego składu [4]. Przekłada się to nie tylko na różnice w smaku, ale również na potencjał uczulający. Bo faktem jest, że znajdujące się w nim substancje – a przede wszystkim aldehyd cynamonowy – mogą wywoływać reakcje alergiczne. Ten alergenny składnik stanowi do 80–90% olejku cynamonowca wonnego [2,4]. Znajduje się również w takich substancjach zapachowych jak balsam peruwiański czy balsam tolutański [2].
Ciekawostką jest fakt, że wiadomo o pojedynczych przypadkach osób z alergią na olejek cynamonowy otrzymywany z tylko jednego gatunku cynamonowca [4].
Wbrew pozorom w cynamonie znajdują się alergeny kwalifikowane nie jako pokarmowe, ale… kontaktowe [2,4]. Oznacza to, że wywołują one objawy w miejscu kontaktu ze skórą czy powierzchnią błoń śluzowych. Alergia na cynamon może objawiać się zapaleniem warg i jamy ustnej. Objawy te nieco przypominają klasyczny OAS (zespół alergii jamy ustnej), występujący u osób z alergią na pyłki po kontakcie z niektórymi alergenami pokarmowymi.
Uczulenie na cynamon – objawy alergii
Cynamonowe zapalenie jamy ustnej – czyli najczęstsza reakcja wywoływana przez aldehyd cynamonowy – zazwyczaj pojawia się szybko i równie szybko ustępuje (kiedy kontakt z alergenem się kończy) [5]. Taki stan zapalny może skutkować złuszczaniem, rogowaceniem i pękaniem błony śluzowej, rumieniem, obrzękiem, a nawet owrzodzeniem. Ten ostatni objaw pojawia się szczególnie u osób długotrwale narażonych na działanie cynamonu, np. używających pasty do zębów z tym składnikiem [5]. Zmianom powstającym na śluzówce towarzyszy utrzymujące się pieczenie, palenie, kłucie – najczęściej języka, ale także innych obszarów, np. dziąseł czy wewnętrznej strony policzków [6].
Alergiczne kontaktowe zapalenie jamy ustnej – nie tylko w reakcji na cynamon, ale również na inne substancje uczulające – zdarza się rzadko [7]. Dlatego jest jednostką słabo znaną stomatologom, do których często zgłaszają się osoby z wymienionymi objawami – nieświadome, że tak może wyglądać alergia [7].
Ilość ma znaczenie
Uczulenie na cynamon to jednak niejedyne zagrożenie związane ze używaniem, a w zasadzie nadużywaniem tej przyprawy. Od wielu lat powraca problem tzw. wyzwania cynamonowego, które polega na jak najszybszym zjedzeniu pełnej łyżki cynamonu (bez popijania). Swego czasu była to niebezpieczna, szybko rozprzestrzeniająca się moda, która docierała do dzieci i młodzieży za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Cynamon w postaci sproszkowanej szybko wysusza jamę ustną, przez co jego połknięcie jest utrudnione i proszek może łatwo dostać się do dróg oddechowych. Najlżejsze skutki takiej aspiracji to kaszel i pieczenie w jamie ustnej, nosie i gardle. Mogą jednak wystąpić znacznie poważniejsze objawy: wymioty, krwawienie z nosa i ucisk w klatce piersiowej, a nawet niedodma (zapadnięcie płuc) [8]. Astma i inne przewlekłe choroby układu oddechowego zwiększają ryzyko wystąpienia zaburzeń w wyniku prowokacji cynamonem [8].
Zdarzają się też przypadki przedawkowania cynamonu, które mogą być skutkiem eksperymentów w zakresie samoleczenia. Zbyt duże spożycie tej przyprawy powoduje pobudzenie, hipoglikemię („spadek cukru”), tachykardię (przyspieszenie rytmu serca), arytmię. W jednym z czasopism naukowych opisano przypadek kobiety, która dostała nudności, zimnych potów, kołatania serca, drżenia ciała po zatruciu mieszanką cynamonu i miodu (w nadmiernej ilości) [9].