Kiedy kwitną łąki…
Głównymi alergenami odpowiedzialnymi za sezonowe objawy alergii są pyłki traw, które krążą w powietrzu od późnej wiosny, przez całe lato, aż do początku jesieni. Powietrze nad kwitnącymi łąkami jest od nich gęste – szczególnie w maju, czerwcu i w pierwszej połowie lipca. Na jedną roślinę przypada aż milion ziaren, a pylące trawy liczą około 9 tysięcy gatunków [1,2]. Według publikowanego blisko 20 lat temu badania ECAP uczulenie na nie dotyczy mniej więcej co 5. Polaka [3].
Dziś – w dobie rosnącej zapadalności na choroby atopowe – częstość występowania tego rodzaju alergii jest prawdopodobnie jeszcze większa. Ponadto objawy stają się coraz bardziej uciążliwe. Ma to związek z anomaliami pogodowymi (stężenie pyłków zwiększa się wraz ze wzrostem temperatury i nasłonecznienia) [4,5].
Wyeliminować objawy czy uderzyć w przyczyny?
Jak więc radzić sobie z alergią na trawy? Leki przeciwhistaminowe nowej generacji i miejscowe kortykosteroidy donosowe wykazują wysoką skuteczność w leczeniu tzw. kataru siennego (ze swędzeniem i kichaniem) [6]. Jeśli są dobrze dobrane i stosowane w odpowiedniej dawce, przynoszą szybką i znaczącą ulgę (redukcja objawów od ponad 70 do blisko 100%) [15]. Są to jednak leki doraźne, nie zapewniają długotrwałego efektu. Innym rozwiązaniem, które – jako jedyne – działa nie na same objawy, a uderza w przyczynę choroby, jest immunoterapia alergenowa, potocznie zwaną odczulaniem. Taka terapia pozwala znacząco i na długo poprawić samopoczucie przy jednoczesnym zmniejszeniu stosowania tabletek na alergię czy kropli do nosa.
Jak wygląda odczulanie na trawy?
Odczulanie na trawy polega na regularnym przyjmowaniu wyciągów alergenowych w rosnących dawkach. Są to naturalne ekstrakty występujące w formie szczepionek podskórnych (zastrzyki) i podjęzykowych (krople lub rozpuszczalne tabletki). Wysoki profil bezpieczeństwa szczepionek podjęzykowych pozwala na ich samodzielne stosowanie w warunkach domowych (codziennie lub co drugi dzień) [1,12]. Natomiast tradycyjna immunoterapia iniekcyjna wymaga regularnych wizyt w gabinecie alergologa (co 4–6 tygodni) [8].
Kto może skorzystać z tej metody leczenia?
Immunoterapię można zastosować zarówno u osób dorosłych, jak i u dzieci powyżej 5. roku życia [1,8,10]. Aby rozpocząć odczulanie na trawy, należy zostać zakwalifikowanym do leczenia przez specjalistę [10,12]. Decyzja powinna być poprzedzona wnikliwą diagnostyką, ponieważ to od niej w dużej mierze zależy efekt leczenia.
Najlepiej sprawdzają się w tym przypadku badania molekularne z krwi, które pozwalają wskazać uczulające nas molekuły alergenowe. O co tutaj chodzi? Alergeny pyłku traw (i nie tylko) składają się z wielu różnych białek o potencjale uczulającym. Aby szczepionka alergenowa zadziałała, musi zawierać te konkretnie cząsteczki, które odpowiadają za występowanie objawów u danego pacjenta [13].
Jeśli chodzi o trawy, największą skuteczność immunoterapii udowodniono dla białek Phl p 1 i Phl p 5, czyli alergenów głównych tymotki łąkowej. A więc odczulanie zalecane jest szczególnie osobom uczulonym na te dwa białka [13].
Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy specjalista zajmuje się odczulaniem. Według szacunków 40% alergologów nie prowadzi immunoterapii [9].
Kiedy zacząć?
Odczulanie na trawy – niezależnie od wybranej szczepionki alergenowej i schematu jej podawania – rozpoczyna się co najmniej kilka tygodni przed sezonem pylenia, w bezobjawowym okresie choroby [10,11]. Powinny to być 2–4 miesiące przed startem sezonu, ten zaś przypada na przełom kwietnia i maja. Zatem luty–marzec to ostatni dzwonek, by zacząć odczulać się na trawy [11]. Celem jest osiągnięcie maksymalnej dawki szczepionki, zanim w powietrzu pojawią się pyłki traw [12]. Immunoterapię kontynuuje się zazwyczaj również w okresie pylenia (przy odpowiedniej redukcji dawki) [1,10,12].
Czy odczulanie na trawy jest skuteczne?
Wyniki przeprowadzonych dotychczas badań wskazują na znaczące i długotrwałe korzyści z immunoterapii [6]. U osób uczulonych na pyłki traw metoda ta daje szanse nawet na dziewięćdziesięcioprocentowe wyleczenie [14]. Poprawę obserwuje się zarówno w zakresie objawów ze strony nosa (kataru, świądu), jak i ze strony oczu (łzawienia, świądu, pieczenia, zaczerwienienia) [1]. Poza tym immunoterapia łagodzi naturalny przebieg choroby – zapobiega rozwojowi astmy alergicznej oraz kolejnych uczuleń [10].
Jak długo utrzymują się efekty?
Odczulanie na trawy istotnie zmniejsza nasilenie dolegliwości już w pierwszym sezonie pyłkowym po rozpoczęciu leczenia [1]. Co istotne, opublikowano badania wykazujące, że redukcja objawów utrzymuje się nawet 12 lat po zakończeniu terapii [16]. Przy czym skuteczność odczulania można oceniać dopiero po całym leczeniu, które trwa 3–5 lat. Zachowanie pełnego cyklu jest warunkiem uzyskania długotrwałej skuteczności [7].
Czy istnieje jakieś ryzyko? Skutki uboczne odczulania
Podczas odczulania na pyłki roślin poważne skutki uboczne (anafilaksja, obrzęk naczynioruchowy, zaostrzenie astmy) zdarzają się sporadycznie, zwłaszcza w przypadku bezpieczniejszej immunoterapii podjęzykowej [7,8]. Niemniej jednak łagodne i umiarkowane działania niepożądane, takie jak świąd jamy ustnej, podrażnienie gardła, obrzęk jamy ustnej, występują u ponad 80% pacjentów. Przy czym objawy te na ogół ustępują samoistnie i przeważnie nie są powodem do przerywania immunoterapii [1].