Strefa Alergii | ABC Alergii

Czy alergia ma płeć?

/ 5.

Data publikacji: 2024-07-10
Do przeczytania w 6 minut
Kobiety czy mężczyźni? Dla kogo alergia jest groźniejszym przeciwnikiem? Kogo „lubi” bardziej? Czy są jakieś przesłanki, które wskazywałby na którąś z płci? A może nie ma to znaczenia?

Co ma wpływ na rozwój alergii?

Na rozwój alergii wpływa wiele różnych czynników, takich jak predyspozycje genetyczne, warunki środowiskowe czy oddziaływanie pomiędzy predyspozycją genetyczną a modyfikacją środowiskową. Znaczenie mają:

  • pochodzenie etniczne,
  • historia rodzinna,
  • zanieczyszczenie powietrza,
  • dieta (w tym dieta matki w czasie trwania ciąży),
  • zaopatrzenie organizmu w witaminę D,
  • mikroflora organizmu,
  • ekspozycja na alergeny (zarówno wziewne jak i pokarmowe).

Wydaje się więc, że kontekście tak wielu różnych czynników płeć także może odgrywać pewną rolę.

Kobieta i mężczyzna

Kobiety i mężczyźni nie chorują tak samo

Dla przykładu spójrzmy na różnice pomiędzy „kobiecym” i „męskim” katarem alergicznym.

Czy alergia ma płeć?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy którakolwiek płeć predysponuje do rozwoju alergii, ale jednocześnie już po tym katarze widać, że „coś na rzeczy jest”. Prawdę mówiąc, wiele przemawia tu na niekorzyść kobiet. Dlaczego? Z powodu związków pomiędzy estrogenami a istotnymi „graczami” reakcji alergicznej.

Co łączy komórki tuczne i histaminę z estrogenami?

Po pierwsze warto odpowiedzieć na pytanie, dlaczego bierzemy pod uwagę akurat te trzy elementy. Komórki tuczne (mastocyty) są tu ważne, bo to one są głównymi komórkami uczestniczącymi w reakcji alergicznej. To te komórki „pękają” (degranulują) pod wpływem kontaktu z alergenem (za pośrednictwem immunoglobuliny E). Skutkiem degranulacji jest uwolnienie wielu aktywnych substancji, w tym histaminy. Histamina natomiast jest tą substancją, która wywołuje objawy alergii. Działa za pośrednictwem tzw. receptorów histaminowych, które zlokalizowane są w różnych tkankach i narządach. I tu pojawia się pierwsza ciekawostka – otóż kobiety mają więcej receptorów histaminowych niż mężczyźni. To z pewnością nie jest bez znaczenia w kontekście alergii.

Co wspólnego z tym wszystkim mają estrogeny?

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że nic. Przecież estrogeny to żeńskie hormony płciowe. Co wobec tego mogą mieć wspólnego z alergią?

Żeby odpowiedzieć na to pytanie, musimy wrócić do komórek tucznych. Kluczowe jest to, że mastocyty są komórkami, które na swojej powierzchni mają bardzo dużo różnych receptorów. Receptory na powierzchni komórek służą do odbierania różnych bodźców ze środowiska oraz do reagowania na różne substancje pochodzące z organizmu. W odpowiedzi na te bodźce i substancje komórki ulegają aktywacji lub są dezaktywowane. Zależy to od rodzaju receptora i rodzaju bodźca na niego działającego.

Estrogeny

Pośród różnych receptorów na powierzchni mastocytów obecne są także receptory dla estrogenów. Estrogeny, działając na mastocyty, wywołują ich degranulację. Oczywiście naturalne jest pytanie, po co takie receptory są tu potrzebne i po co estrogeny degranulują mastocyty. Otóż jest to niezbędne w procesie implantacji zarodka w ścianie macicy. Mastocyty, których w macicy jest bardzo dużo, degranulują pod wpływem estrogenów i uwalniają bardzo dużo aktywnych substancji, w tym enzymów, bez których zagnieżdżenie zarodka w ścianie macicy nie byłoby możliwe. Najwięcej mastocytów w ścianie macicy jest w momencie owulacji i są one wówczas najbardziej aktywne. I tu jest jedna z furtek do zaostrzeń alergii w czasie owulacji, ale także do nasilania się alergii u dziewcząt w okresie dojrzewania, czyli wtedy, kiedy stężenie estrogenów jest wysokie.

Oprócz tych związków mastocytowo-estrogenowych warto zauważyć, że estrogeny spełniają również inne istotne funkcje w regulacji układu immunologicznego, w tym te, które są związane z alergią. Hormony te m.in. stymulują rozwój odpowiedzi immunologicznej charakterystycznej dla alergii oraz nasilają ekspresje receptorów dla histaminy w różnych tkankach i narządach.

Jak się ma teoria do tego, co widzimy?

W wielu badaniach populacyjnych zaobserwowano m.in. to, że w wieku przedpokwitaniowym wśród alergicznych dzieci dominują chłopcy, zaś po okresie dojrzewania i w dorosłości wśród pacjentów alergicznych przeważają dziewczęta i kobiety. Ponadto manifestacja objawów alergii u kobiet jest najsilniejsza w okresie największego potencjału rozrodczego i spada wraz z wejściem w czas przekwitania. Także objawy alergii znacznie silniej manifestują się u kobiet niż u mężczyzn.

Czyli jak to jest – czy alergia ma płeć?

Faktem jest, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale wiele wskazuje na to, iż kobiety są jednak nieco bardziej predysponowane do rozwoju chorób alergicznych i nieco trudniej je znoszą.

  1. De Carli M, i wsp. Mechanism and clinical evidence of immunotherapy in allergic rhinitis. Front Allergy. 2023;4:1217388. Published 2023 Aug 1. doi:10.3389/falgy.2023.1217388
  2. Olivera A, i wsp. Mast cells signal their importance in health and disease. J Allergy Clin Immunol. 2018;142(2):381-393. doi:10.1016/j.jaci.2018.01.034
  3. Spoerl D, i wsp. Reclassifying Anaphylaxis to Neuromuscular Blocking Agents Based on the Presumed Patho-Mechanism: IgE-Mediated, Pharmacological Adverse Reaction or “Innate Hypersensitivity”? IJMS. 2017;18(6):1223. https://doi.org/10.3390/ijms18061223
  4. Leber A, i wsp. Pregnancy: tolerance and suppression of immune responses. Methods Mol Biol. 2011;677:397-417. doi:10.1007/978-1-60761-869-0_25
  5. Jordakieva G, i wsp. Country-wide medical records infer increased allergy risk of gastric acid inhibition. Nat. Commun. 2019;10:3298. doi: 10.1038/s41467-019-10914-6.
  6. krakow.pl/page/wp-content/uploads/2014/Miedzynarodowy-Dzien-Astmy-i-Alergii.pdf
  7. Vininski MS, i wsp. Understanding sex differences in the allergic immune response to food. AIMS Allergy Immunol. 2022;6(3):90-105. doi:10.3934/allergy.2022009